Koniec wakacji oznacza stratę ponad 30 hitów. Oglądajcie je na Netfliksie, póki możecie

Użytkownicy Netflix Polska cieszą się właśnie polskim tygodniem na platformie z uwagi na premiery „Wiedźmin: Zmora Wilka” i „Otwórz oczy”. Niestety, biblioteka serwisu nie jest z gumy i koniec każdego miesiąca zawsze wiąże się z dużą liczbą usuwanych produkcji. Od 1 września Polacy nie znajdą na Netfliksie takich hollywoodzkich hitów jak „Lot”, „Mission: Impossible – Rogue Nation” czy „Poznaj mojego tatę”. Łącznie firma skasuje ponad 30 filmów i seriali.

Netflix daje i Netflix zabiera. W bieżącym tygodniu biblioteka platformy powiększy się o film „Jumanji: Następny poziom”, ale sequel najwyraźniej nie pomieści się tam długo z poprzednią częścią serii. Wraz z końcem sierpnia przyjdzie nam bowiem pożegnać produkcję, która w 2017 roku wskrzesiła kultową markę „Jumanji”. Główne role w filmie wyreżyserowanym przez Jake'a Kasdana zagrali Dwayne Johnson, Jack Black, Kevin Hart, Bobby Cannavale, Karen Gillan i Nick Jonas.

Tim Burton ma swoich zadeklarowanych zwolenników i przeciwników, ale akurat jego wersja „Jeźdźca bez głowy” jest dosyć powszechnie lubiana. Amerykański reżyser zaserwował tu widzom idealną mieszankę horroru i czarnej komedii, którą dodatkowo wzmocniła świetnie dobra gwiazdorska obsada. Główną rolę kierującego się rozumem (i nieco tchórzliwego) policjanta Ichaboda Crane'a gra tu Johnny Depp, a w miasteczku Sleepy Hollow spotyka najróżniejsze dziwne postaci grane przez Christinę Ricci, Mirandę Richardson, Michaela Gambona, Jeffreya Jonesa, Iana McDiarmida i przede wszystkim Christophera Walkena.

„Szkoła rocka” to jedna z tych produkcji, które na papierze nie miały szans się udać, a mimo to odniosły wielki i w pełni zasłużony sukces. Wyprodukowany w 2003 roku film z Jackiem Blackiem w roli głównej opowiada historię bezrobotnego rockmana, który zaczyna podszywać się pod nauczyciela muzyki. Mężczyzna szybko dostrzega w swoich uczniach olbrzymi talent, ale też brak pasji do muzyki i radości z grania. Postanawia wyzwolić w nich rockowego ducha i wziąć udział w bitwie zespołów.

Z końcem wakacji z Netfliksa zniknie też jeden z kultowych filmów 2000 roku. Chodzi oczywiście o uwielbiany za swój unikatowy styl i pesymistyczne spojrzenie na rzeczywistość „Requiem dla snu” Darrena Aronofsky'ego. Produkcja opowiada o czwórce znających się bohaterów, których życiem rządzą ich uzależnienia. W obsadzie „Requiem dla snu” znaleźli się Ellen Burstyn, Jared Leto, Jennifer Connelly, Marlon Wayans i Christopher McDonald.

Robert Zemeckis to od lat jeden z największych specjalistów od kina środka w Hollywood. Udowodnił to m.in. za sprawą filmu „Lot” z Denzelem Washingtonem w roli głównej. Fabuła produkcji kręci się wokół uzależnionego od alkoholu pilota, który pomimo problemów szczęśliwie ląduje zepsutym samolotem i ratuje życie dziesiątek ludzi. Szybko okazuje się jednak, że sława przynosi mu więcej kłopotów niż korzyści. Oprócz Washingtona w „Locie” zagrali też Don Cheadle, Kelly Reilly i John Goodman.

*Ostatni dzień dostępności za Upflix.pl.