Netflix się zbroi. Ryan Reynolds i Michael Bay stworzą wspólnie film Six Underground

Kilka ostatnich filmów na wyłączność w serwisie Netflix okazało się niewypałami. Kolejne taśmowo realizowane produkcje zbierają słabe recenzje i nie mają szans konkurować z filmami kinowymi. Netflix się jednak nie poddaje i pompuje dolary w kolejne filmy licząc na to, że przynajmniej część z nich okaże się hitami.

Serwisowi nie da się odmówić rozmachu i to nie tylko pod kątem budżetu na produkcje własne, ale też patrząc na liczbę materiałów dołączanych do biblioteki. Od zawsze Netflix podbija prestiż swoich dzieł angażując naprawdę gorące nazwiska. Nie inaczej jest w przypadku Six Underground.

Ledwo co na ekrany trafił najnowszy głośny film, w którym Reynolds gra pierwsze skrzypce, a Netflix podpina się pod jego sukces ogłaszając partnerstwo z ulubieńcem fanów. Deadpool zdejmie maskę, zmyje makijaż i wystąpi w filmie akcji Six Underground.

Wcielający się w najemnika z niewyparzoną gębą aktor nie jest zresztą jedyną personą związaną z Deadpoolem, która będzie maczać palce w Six Underground. Nową produkcję napiszą Paul Wernich i Rhett Resse, którzy pracowali przy filmowej serii Deadpool.

Twórca kinowej serii Transformers, która święciła triumfy w kinach na chwilę, zanim srebrne ekrany zdominowali superbohaterowie i disneyowskie Gwiezdne wojny, wraca do pracy przy kinie akcji. Tym razem z jego usług skorzysta właśnie Netflix.

Six Underground zapowiada się na typowy film akcji przesiąknięty testosteronem i ma trafić na ekrany w 2019 roku. Niewykluczone, że będzie początkiem nowej franczyzy. Wyprodukuje go Skydance Media należące do Davida Ellisona, które dało widzom Netfliksa niedawno film Anihilacja.