Nowe "Teletubisie" Netfliksa wywołały ból tylnej części ciała u "fanów". Poszło o Słoneczko
"Teletubisie" wracają w nowej odsłonie na Netfliksa. Kolejne pokolenia obejrzą kultowy program BBC, który przed laty cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród młodych widzów. Sporo krytycznych komentarzy zebrało nowe Słoneczko, a raczej jego wygląd. O co dokładnie chodzi?
Netflix już od kilku miesięcy zapowiadał powrót kultowych "Teletubisiów" na popularną platformę. Przypomnijmy, że hitowy program dla dzieci pojawił się w 1997 roku na antenie BBC. Emitowany był do 2001 roku, a następnie wznowiony w latach 2015-2018. "Teletubisie" emitowane były aż w 120 krajach i miały aż 45 wersji językowych.
Nowe "Teletubisie" powrócą, ale zmieni się Słoneczko.
Platforma Netflix promuje powrót programu animowanego w nowej wersji w swoich mediach społecznościowych, m.in. na YouTube, gdzie dostępny jest zwiastun "Teletubisiów". Również i tym razem powrócą cztery kolorowe stworki, mieszkające w krainie obserwowanej przez Słoneczko z twarzą małego dziecka. Główni bohaterowie - Tinky-Winky, Dipsy, Laa-La i Po co prawda nie zmienią się, lecz już Słoneczko pojawi się w nowej wersji. I to właśnie ten element nie spodobał się fanom kultowego programu. Do tej pory była to postać uśmiechniętego Słoneczka, czyli twarz małej dziewczynki, wkomponowana w żółte słońce.
Fani podzieleni co do nowego Słoneczka. "Lewackie"
W nowym zwiastunie pojawia się Słoneczko z twarzą dziecka azjatyckiego pochodzenia, natomiast później, w tym samym trailerze widać twarz czarnoskórego chłopca. Nowymi elementami graficznymi "Teletubisi" nie byli zachwyceni niektórzy fani. W mediach społecznościowych, m.in. na Twitterze niektórzy wielbiciele piszą wprost, że nowe Słoneczko nie przypadło im do gustu. Prawdziwi fani tego nie zniosą syfu - czytamy pod jednym z wpisów na Twitterze. Inni określili, że nowe "Teletubisie" są... lewackie. Czyżby przeszkadzały im dzieci o różnych kolorach skóry? Inni fani uważają, że Słoneczka Netfliksa są dziwne, gdyż twarze dzieci wyglądają, jakby były odcięte od reszty ciała.
To, że "Teletubisie" są krytykowane, nie są w sumie żadną nowością. Pamiętamy przecież wypowiedź sprzed lat Ewy Sowińskiej, ówczesnej rzeczniczki praw dziecka, której nie podobała się damska torebka Tinky Winky. Polityk rzucała wtedy negatywne słowa w stronę "Teletubisiów". Jej zdaniem program szerzył propagandę gejowską. Nowe "Teletubisie" zagoszczą na antenie platformy 14 listopada 2022 roku. Pierwszy sezon będzie składał się z 26 odcinków.
