Jest szansa, że AC/DC przygotowuje nową płytę. Brian Johnson potwierdził to znajomej kapeli
Fani australijskiego zespołu AC/DC w ostatnich latach przeżywali prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Najpierw z powodu problemów zdrowotnych zespół opuścił Malcolm Young, a później w jego ślady poszli Brian Johnson i Cliff Williams. Pytania o przyszłość grupy pozostawały bez odpowiedzi, ale wkrótce może się to zmienić.
AC/DC to niepodważalna legenda ostrego rocka. Zespół nagrał w swojej dotychczasowej historii piętnaście (szesnaście, jeżeli mieszkaliście w Australii) studyjnych albumów, które sprzedały się w milionach kopii. Wiele z nich zostało uznanych za arcydzieła ciężkiego brzmienia, a najsłynniejsze piosenki zespołu do dzisiaj cieszą się niesłabnącą popularnością. Trudno znaleźć fana rocka, który nigdy nie nuciłby Hells Bells, Back in Black, Thunderstruck czy Highway to Hell.
Ostatnie lata nie należały jednak do najłatwiejszych. W 2014 roku światem wstrząsnęła informacja, że jeden założycieli formacji, Malcolm Young odchodzi z powodu choroby. Okazało się, że muzyk cierpiał na demencję i poważne zaniki pamięci krótkotrwałej. W 2017 roku zmarł. A ponieważ uznawano go za kluczowy element charakterystycznego brzmienia AC/DC, to natychmiast po przejściu na emeryturę, zaczęto plotkować o rozwiązaniu zespołu. Finalnie do tego nie doszło, zaś światło dzienne ujrzała płyta „Rock or Bust”.
Nowa płyta AC/DC - kiedy premiera?
Nie był to jednak koniec kłopotów AC/DC. Z powodu problemów ze słuchem z kapeli w 2016 roku odszedł Brian Johnson. W jego zastępstwie podczas trasy koncertowej śpiewał Axl Rose, znany z Guns 'n' Roses. Kolejne zmiany składu zespołu pociągnęły za sobą odejście basisty, Cliffa Williamsa. Wielu fanów uważało jednak, że dopóki w grze pozostaje Angus Young, dopóty są w stanie zaakceptować nawet Rose'a. Dlatego informacje o nagraniu płyty z nowym wokalistą spotkały się z pozytywnym odzewem.
Wygląda jednak na to, że w planie AC/DC zaszły pewne zmiany. Od dłuższego czasu spekulowano, że karierę wznowi Brian Johnson, którego utrata słuchu nie okazała się tak poważna, jak początkowo sądzono. Wygląda na to, że muzyk powróci do dawnego składu. Potwierdził to w rozmowie z amerykańskim zespołem Terrorizer, którego członkowie przypadkowo spotkali go na lotnisku:
Zapytaliśmy Briana Johnsona o pogłoski, że będzie na nowej płycie AC/DC. Powiedział, że to prawda i ma dość zaprzeczania. To była naprawdę fajna niespodzianka na koniec trasy koncertowej.
Nowa płyta AC/DC ma zawierać również nagrania zmarłego Malcolma Younga. Jak swego czasu donosił portal NME, pięć lat przed odejściem z zespołu miał podobno przez dłuższy czas mieszkać z bratem. W trakcie tego okresu rzekomo powstały setki prototypowych piosenek, które póki co nie ujrzały światła dziennego. Angus miał po śmierci Malcolma wybrać te najlepsze i zaprosić do studia na nagranie Cliffa Williamsa, Briana Johnsona i Paula Rudda. Wygląda na to, że ówczesne doniesienia okazały się prawdziwe.
Na ten moment niestety nie wiadomo jednak, kiedy nowy album AC/DC miałby pojawić się w sklepach.
