Patryk Vega odpowiada na atak Krystyny Pawłowicz i pokazuje fragment nowego filmu pt. „Polityka”
Filmy Patryka Vegi nie pierwszy raz wzbudzają kontrowersje. Tym razem nowy projekt reżysera zaatakowała Krystyna Pawłowicz. Reżyser postanowił odpowiedzieć na krytykę za pomocą obrazu, a nie słów. Pokazał pierwszy fragment „Polityki” wzorowany właśnie na polskiej posłance.
Patryk Vega od dawna ma ambicję tworzenia dzieł, które nie będą traktowane tylko w kategoriach bezrozumnej rozrywki. Jego poprzednia próba - „Botoks” - nie znalazła jednak uznania. Krytycy nie oszczędzili filmowej strony filmu, a sam przekaz został powszechnie oceniony jako oderwany od rzeczywistości.
Twórca nie schował jednak swojego marzenia do szuflady i spróbuje ponownie, tym razem na przykładzie polskiego parlamentaryzmu. Jak sama nazwa wskazuje, „Polityka” ma pokazać prawdziwe twarze członków partii politycznych. Vega zapowiada, że film wywoła wielkie poruszenie przed zbliżającymi się wyborami, a może nawet wpłynie na ich wynik. Nie trzeba było długo czekać, a ta deklaracja wywołała reakcję pierwszej skandalistki polskiego Sejmu - Krystyny Pawłowicz.
Kolejny reżyser po panach Sekielskich,tym razem Patryk VEGA od „mocnych” filmów obyczajowych,za pośrednictwem Onetu już STRASZY,że tuż przed wyborami we wrześniu pokaże film=SWOJĄ „prawdę o politykach”.Byśmy widzieli na kogo głosować,a na kogo nie
Film ma „ustawić” wynik wyborów— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 13 czerwca 2019
Wiadomość napisana w typowym dla posłanki Prawa i Sprawiedliwości stylu niedługo później spotkała się z reakcją reżysera.
Patryk Vega postanowił nie wdawać się bezpośrednio w spór. Zamiast tego jedynie zapewnił, że Krystynę Pawłowicz serdecznie pozdrawia, a z pozdrowieniami przesyła fragment swojego najnowszego obrazu. Trwający czterdzieści sekund materiał filmowy przedstawia scenę kręconą w fikcyjnej wersji Sejmu. Na sali przemawia akurat aktorka Iwona Bielska stylizowana właśnie na posłankę PiS-u. Jej wypowiedź do posłów pełna jest wulgaryzmów, gróźb i odwołań do bardzo szeroko rozumianego liberalizmu.
Bohaterka w długim monologu wspomina m.in. o adoptowaniu pszczół, zabijaniu dzieci, satanizmie i płci kulturowej. Nie poddaje się nawet, gdy z sali pada nawiązujący do reklamowego hasła okrzyk: „Zjedz Snickersa”. Można się domyślić, że filmowy wizerunek samej siebie raczej nie spodoba się Krystynie Pawłowicz.
A na ekranie zostanie pokazana nie tylko ta posłanka. Według informacji portalu wpolityce.pl (podobno uzyskanej od przedstawiciela obsady) w filmie mają też się pojawić Andrzej Grabowski, który zagra Jarosława Kaczyńskiego, Janusz Chabior jako Antoni Macierewicz i Magdalena Cielecka w niesprecyzowanej jeszcze roli. Podobno na ekranie mamy też zobaczyć Macieja Stuhra, Ewę Kasprzyk, Daniela Olbrychskiego, Tomasza Oświecińskiego i Antoniego Królikowskiego. Na pełny efekt powstającej w sekrecie produkcji Vegi przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.
Premiera filmu „Polityka” została zapowiedziana na 6 września.
