Nowy album Tęskno to najlepsza rzecz, jakiej możecie dziś posłuchać

W dzisiejszym zestawieniu zaplątała się jedna premiera z zeszłego tygodnia – nowy album The Strokes. Pozostałe propozycje to same świeżynki.

Bardzo intymny, utkany z rozmaitych drobnych migawek, obserwacji i emocji album Joanny Longić może być dla was doskonałym sposobem na wyciszenie i odcięcie się od świata, przynajmniej na chwilę. Artystka co prawda nie unika gorzkich tonów, ale koi urokliwymi melodiami, mocno trzymającymi się ziemi, acz poetyckimi refleksjami. Album zarejestrowano w Studiu Polskiego Radia S2.

To ci dopiero nostalgiczny powrót. Choć The Strokes ostatni dobry album wydali ledwie 9 lat temu, mam wrażenie, jakby od tamtego czasu minęły całe wieki. Muzycy próbowali jeszcze wzniecić dawny ogień na „Comedown Machine” w 2013 roku, ale to już nie było to. „The New Abnormal” na szczęście nie próbuje niczego wskrzeszać na nowo. To nieco spokojniejsza, mniej nerwowa muzyka niż ta znana z ich najlepszych nagrań z początku wieku. Nowy album ma jednak kilka chwytliwych, melodyjnych numerów. Więcej przeczytacie w naszej recenzji.

„Śpiewnik domowy” mówi o prozie codzienności nie tylko w skali mikro (np. problem sprzątania zabawek w domu), ale także w skali większej, miejskiej i dalej. Szczególnie ważnym jest tu numer o szczecińskim Nikiforze, swoisty hołd dla street artu i lokalnego artysty. Nowa EP-ka to pierwsze wydawnictwo duetu od kwietnia 2016 roku, kiedy to zaprezentowano album „Nawiasem mówiąc”.

Hiphopowy duet z mekki grunge'u, czyli Seattle, dzieli się po raz kolejny swoją specyficzną wizją gatunku. „The Don of Diamond Dreams” to ich czwarty album długogrający (albo piąty, jeśli policzyć podwójne wydawnictwo z 2017 roku). Zapowiadał go m.in. singiel Fast Learner, któremu towarzyszy leniwy, nostalgiczny klip.