Netflix robi serial o życiu w izolacji. Antologię „Social Distance” przygotują twórczynie „Orange is the New Black”
Netflix zamówił serial, który ma pokazywać nasze życie w izolacji, do jakiej jesteśmy zmuszeni w czasie pandemii. Tematu podjęły się, a jakżeby inaczej, twórczynie „Orange is the New Black”.
Szalejąca pandemia wszystkim daje się we znaki, również branży rozrywkowej. Produkcje filmów i seriali zostały wstrzymane, a twórcy poszukują nowych metod pracy. Coraz popularniejsza staje się realizacja fabuł z domów. W Polsce trend ten można zaobserwować w TVP w odcinkowym „Będzie dobrze, kochanie” czy internetowym „Co robimy w zamknięciu”.
Netflix również postanowił nie próżnować w trakcie przymusowej izolacji.
Teraz, kiedy streamingowy gigant nie może realizować nowych produkcji i korzysta z gotowych lub będących w trakcie postprodukcji materiałów, z ratunkiem przybywają osoby stojące za „Orange is the New Black”. W końcu kto lepiej mógłby opowiedzieć o życiu w zamknięciu?
Twórczyni wspomnianego serialu, Jenji Kohan oraz jej współpracowniczki Tara Herrmann i Hilary Weisman Graham zostały producentkami wykonawczymi projektu „Social Distance”. Ta ostatnia jest również jego showrunnerką.
Wszystko zostało tak zorganizowane, aby zdrowiu ekipy i obsady nic nie zagrażało.
Scenarzyści nie spotykają się osobiście, Weisman Graham nadzoruje produkcję z domu, a aktorzy nagrywają swoje występy we własnych czterech ścianach. Nie ma więc zagrożenia związanego z pandemią koronawirusa.
Zgodnie z zapowiedziami „Social Distance” ma być bardzo aktualne. Jak twierdzą twórcy:
Naszym zadaniem jest odwzorowanie rzeczywistości w jej nowym, dziwnym wymiarze, którego wszyscy doświadczamy (…) Chcielibyśmy stworzyć serialową antologię, w której opowiemy o sytuacji, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy – zaprezentujemy unikalne, osobiste, głęboko ludzkie historie, pokazujące jak żyjemy osobno, wszyscy razem.
„Social Distance” będzie serialową antologią o życiu w pandemii.
Twórcy nadchodzącego serialu Netfliksa chcą pokazać szerokie spektrum doświadczeń związanych z wymuszoną koronawirusem izolacją. Nie wiemy jeszcze, kiedy będziemy mogli obejrzeć efekty pracy ekipy, ani kogo zobaczymy na ekranie. Ale pewne jest, że w najbliższym czasie można spodziewać się większej liczby produkcji realizowanych z domów.