Squid Game 2: kim jest gracz 001? To kluczowa postać dla serialu
Za nami 2. sezon „Squid Game”. Tym razem Netflix już nie ukrywa, że to jeszcze nie koniec i że będzie 3. seria. W najnowszej odsłonie pojawił się tajemniczy gracz z numerem 001. Wiemy, kim on jest.
Po dwóch latach morderczego treningu i gromadzenia sił Gi-hun Seong wraca na tajemniczą wyspę, aby jeszcze raz wziął udział w morderczej walce o wszystko. Bohater zgarnął całą górę pieniędzy i jednocześnie zyskał nowy cel – chce raz na zawsze zakończyć to szaleństwo. Wygląda jednak na to, że mimo wielu sygnałów, iż ma do czynienia z potężną i okrutną organizacją, nie był wystarczająco przygotowany. A już na pewno nie był gotów na zdradę.
Tekst zawiera spoilery.
Squid Game: kim jest gracz 001?
Już w pierwszy sezonie pojawił się gracz z numerem 001 i miał on kluczowe znaczenie dla historii. Starszy pan, który towarzyszył głównemu bohaterowi, opowiadał, że ma guza mózgu, że jest na skraju śmierci. Wszystko to było prawdą, poza jednym drobiazgiem – mężczyzna był założycielem tej okrutnej gry. W finałowej konfrontacji z głównym bohaterem przyznał, że Squid Game powstało, bo on i jego bardzo bogaci koledzy… chcieli się zabawić, gdyż od nadmiaru pieniędzy nic ich nie cieszyło. W finale stary człowiek umiera.
W nowym sezonie znowu pojawia się gracz z numerem 001. Również i tym razem jest to ktoś związany z organizatorami.
To Hwang In-ho (genialny w tej roli Lee Byung-hun). Z początku to właśnie on przechyla szalę i swoim głosem blokuje przerwanie gry, następnie jednak bierze stronę głównego bohatera i pozornie pomaga mu w przeprowadzeniu przewrotu i ocaleniu uczestników. W gruncie rzeczy od samego początku człowiek ten włączył się w grę, aby powstrzymać Gi-huna przed zniszczeniem przedsięwzięcia.
To właśnie Hwang In-ho, grający z numerem 001 był Liderem, człowiekiem organizującym gry, szefem całego przedsięwzięcia. Wiemy również, że prawdopodobnie jest bratem policjanta Hwanga Jun-ho.
Gracz 001, czyli były uczestnik
Z retrospekcji policjanta Hwanga Jun-ho wiemy, że jego brat miał bardzo chorą żonę i że brakowało im pieniędzy na leczenie. Hwang In-ho najprawdopodobniej wziął udział w grze, aby uratować swoją małżonkę – mówi tak głównemu bohaterowi, nie dodając jednak, że ta już nie żyje.
Być może kobieta zmarła, gdy In-ho grał i był odcięty od świata? Tego jeszcze nie wiemy, ale niemal pewne jest, że po jej śmierci nie miał nic do stracenia i gdy już wygrał, pozostał ostatnim na placu boju, zdecydował dołączyć do organizatorów. Od tamtej pory nie kontaktował się z nikim i uchodził za zaginionego. Wiemy jednak, że pozostaje wierny swoim mocodawcom.
Więcej o nowym sezonie Squid Game przeczytasz na łamach Spider's Web:
