Stranger Things, jakie znamy i kochamy, może skończyć się już w tym roku. Odejście braci Duffer wcale nie musi jednak oznaczać, że Netflix porzuci tak ciepło przyjęty przez widzów serial już po 3. sezonie.
Stranger Things okazało się niespodziewanym hitem. Bracia Duffer, odpowiedzialni za wykreowanie miasteczka Hawkings wraz z jego bohaterami i tajemniczej Drugiej Strony, uwiedli widzów nostalgicznym klimatem lat 80. Familijny horror doczekał się już dwóch serii, a kontynuacja jest tylko kwestią czasu.
Szkoda tylko, że bracia Duffer straszą nas już teraz.
Jeszcze przed premierą zeszłorocznej serii pojawiły się informacje, że bracia Duffer mają plan na kilka kolejnych serii Stranger Things. Zarzekali się, że nie chcą robić ze swojej produkcji niekończącego się tasiemca, ale w ich głowach kiełkowały pomysły na kilka lat do przodu.
Jak podaje portal moviefone.com, showrunnerzy rzekomo zmienili zdanie. Chcą podobno opuścić projekt już po trzecim sezonie. Mają jeszcze tylko raz zająć się scenariuszami do całej serii - składającej się w dodatku z 8, a nie 9 odcinków jak poprzednia - a także reżyserią przynajmniej pilota i finału.
Na tym ma się jednak skończyć ich udział, a pozostaną przypisani do serii jedynie jako producenci wykonawczy.
Przyczyną takiego obrotu spraw ma być kontrakt zawarty z Netfliksem na jeszcze dwie autorskie produkcje. Rozpoczęcie prac nad jedną z nich ma być powodem mniejszego zaangażowania w Stranger Things.
Na decyzję o oddaniu swojego serialu w inne ręce może mieć też wpływ rozmów, jakie podobno bracia Duffer prowadzą z hollywoodzkimi wytwórniami. Dotyczą one ich kolejnego filmu pełnometrażowego.
Stranger Things po 3. sezonie może się mocno zmienić.
Nawet jeśli bracia Duffer faktycznie zrezygnują z pisania i realizowania kolejnych rozdziałów Stranger Things, wydający serial serwis VOD może zatrudnić nowych showrunnerów. W świecie seriali bardzo często do późniejszych sezonów zatrudniani są zupełnie nowi filmowcy.
Niestety zdarza się, że osoby przejmujące projekt realizują swoją własną wizję, gubiąc ducha oryginału. Z tego powodu zaczynam się bać o los tej produkcji. Jeśli bracia Duffer faktycznie zrezygnują, nowy showrunner może zrobić ze Stranger Things operę mydlaną ciągnącą się przez lata.
Warto jednak mieć na uwadze, że jak na razie Netflix ani bracia Duffer nie odnieśli się oficjalnie do doniesień o zmianie formy współpracy. Niewykluczone, że mimo wszystko będą brali aktywny udział w produkcji kolejnych serii. A nawet jeśli nie, to Netflix raczej będzie trzymał tę informację w tajemnicy aż do debiutu 3. sezonu Stranger Things.
Aktualizacja:
Netflix zamieścił wiadomość na Twitterze, w której odniósł się do informacji o odejściu braci Duffer z serialu. Gigant jednoznacznie stwierdził, że te plotki są nieprawdziwe.