REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale
  3. VOD

Spragnieni 4. sezonu „Stranger Things”? Netflix ujawnia coś, co tylko zaostrzy wasz apetyt

Od premiery 3. sezonu „Stranger Things” minął już prawie rok. Choć z powodu pandemii, na kolejną odsłonę popularnego serialu Netfliksa będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, twórcy postanowili „ulitować się” nad oczekującymi na serial widzami i zrobili im małą niespodziankę.

24.06.2020
13:05
stranger things 4 sezon netflix tworcy obsada 3 sezon
REKLAMA
REKLAMA

4 lipca od premiery 3. sezonu „Stranger Things” minie okrągły rok i wygląda na to, że z powodu światowej epidemii koronawirusa na czwartą odsłonę hitu Netfliksa będzie musieli jeszcze trochę poczekać. Jednak twórcy serialu nie dają o sobie tak łatwo zapomnieć — Netflix opublikował krótkie podsumowanie tego, co złożyło się na sukces 3. sezonu.

W filmiku wypowiadają się zarówno twórcy (bracia Matt o Ross Dufferowie oraz producent Shawn Levy),  jak i obsada (m.in. Millie Bobby Brown, Gaten Matarazzo, Finn Wolfhard, Noah Schnapp i Winona Ryder), którzy opowiadają  o pracy nad 3. sezonem cyklu i o tym, jak przez ten czas zmienili się jego bohaterowie:

4. sezon „Stranger Things” — już wiadomo, jaki będzie finał

Choć ze względu na pandemię zdjęcia do 4. sezonu „Stranger Things” zostały wstrzymane, jakiś czas temu twórcy zdradzili, że scenariusz najnowszej odsłony losów paczki przyjaciół z Hawkins jest już ukończony:

Co więcej, znający już fabularne szczegóły aktorzy, w wywiadach chętnie opowiadają o tym, co wydarzy się w 4. sezonie serialu Netfliksa. Jak poinformował w wywiadzie dla Deadline David Harbour, czyli serialowy szef policji Jim Hopper, to właśnie przeszłość jego bohatera okaże się kluczowa dla finałowego rozwiązania historii:

Cieszę się, że widzowie będą mogli zobaczyć w nim różne, głębsze kolory. W każdym sezonie poznajemy go od innej strony. Ostatnia odsłona była nieco zwariowana, a świetnie mi się to grało. W nadchodzącym sezonie jego postać jest nakreślona przy użyciu nieco ciemniejszej palety barw

— zapowiedział tajemniczo aktor.

Jak zapewnił Harbour, w 4. sezonie możemy liczyć na podobny „ejtisowy” klimat, co w poprzednich odsłonach „Stranger Things”:

Dla mnie to, co się dzieje w tym sezonie, jest przede wszystkim bardzo epickie, i bardzo w stylu "Stranger Things". Są potwory, jest horror, i jest też świetna akcja w stylu Indiany Jonesa 

REKLAMA

— dodał David Harbour.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA