Superman ze studia Fleischer jest uroczą inkarnacją Człowieka ze stali. Czekając na mroczny reboot, popatrzmy na jego... bardziej kolorowe przygody.
Teraz, Superman może robić co mu się żywnie podoba – rentgen i laser w oczach, mroźny (dosłownie) oddech, umiejętność latania i pocałunki wymazujące pamięć. Ale kiedy był projektowany – nie znalazłbyś żadnego z tych bajerów. W pierwszych komiksach, Człowiek ze stali nie umiał nawet fruwać. Po prostu bardzo wysoko skakał. Pewnie, przeskoczenie drapacza chmur jest imponującym osiągnięciem, ale daleko mu było do dzisiejszych wyczynów. W samych komiksach przynajmniej – no, bo w sprzedaży tytułów radził sobie lepiej niż ktokolwiek inny. Był na tyle popularny, że kiedy Paramout w 1941 chciał wydać film animowany z jego przygodami – był poważnie zdesperowany. Ludzie z Fleischer Studio (którzy mieli im to zrobić) byli raczej niechętni, więc zaproponowali producentowi zaporową cenę. Zaskakująco, zgodził się.
![Superman z epoki, która już nie wróci](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2013%2F05%2Fsups1-640x280.jpg&w=1200&q=75)
Patrząc na ten antyczny serial dzisiaj, pokazany światu na blisko cztery dekady przed czasami, kiedy postać sportretował Christopher Reeve – jasne, że bawi dziecinność i naiwność scenariuszy. W pierwszym odcinku, szalony naukowiec (tak też się podpisujący) wysyła do Daily Planet list, w którym grozi uwolnienie swojego morderczego promienia „elektro-eutanazji” (nawet nie chcę pytać). Kiedy Lois Lane zostaje przez niego schwytana w laboratorium, Superman powstrzymuje ten promień... ciosami z pięści. Spróbuj tak kiedyś walnąć laser. Nie tak łatwo.
![supsflei1](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2013%2F05%2Fsupsflei1.jpg&w=1200&q=75)
Każdy odcinek pełen jest dziwacznych robotów, gangsterów, szalonych naukowców – ale wszystko zawsze radośnie się kończy, w przeciągu dziesięciu minut sprawiając, że wszelka zbrodnia zostaje ukarana. Fleischer wyprodukował 10 epizodów, zanim zmienił swoją nazwę na Famous.
Druga seria znacznie bardziej koncentrowała się na wojennej propagandzie. W jednym odcinku, Clark i Lois pracowali jako korespondenci w Tokio, podczas gdy Superman nie zajmował się niczym innym, jak topieniem japońskich statków wojennych i podpalaniem wojskowych magazynów. Z okna machała do niego Lois, uradowana że jej heros dokonuje właśnie sabotażu, mordując przy tym ile wlezie.
Ludzie z Fleischer nauczyli go latać. To tutaj, pierwszy raz, nadczłowiek jutra wzbił się w przestworza i od tamtej pory nikt z tego nie zrezygnował. Alex Ross (jeden z najbardziej utalentowanych rysowników komiksowych ostatnich lat) powiedział, że kreska i styl tej serii pomogła mu opracować jego własny wizerunek Supermana. Podobne sentymenty odczuwali twórcy animowanego uniwersum DC z lat dziewięćdziesiątych. Nawet Hayao Miyazaki ma miękkie miejsce w sercu dla tego serialiku - Projekty robotów z jednego odcinka spodobały mu się tak bardzo, że postanowił je wkleić do swojej Laputy.
![supsflei2](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2013%2F05%2Fsupsflei2.jpg&w=1200&q=75)
Superman ze studia Flaischer jest jednym z tych klasycznych seriali animowanych, o których niestety, nie wszyscy pamiętają. Gorąco polecam wszystkim: to ciekawe, historyczne doświadczenie, w którym możemy obserwować Supermana w najbardziej klasycznej formie, jaka jest nam dostępna. Poziom animacji jest wciąż imponujący, chwytliwa i pasująca do postaci muzyka od razu wywołuje uśmiech – a całość można zobaczyć kompletnie za darmo, gdyż wszelkie prawa autorskie dawno zaginęły i seria jest obecnie w domenie publicznej. Serdecznie polecam zobaczenie wszystkich, zarówno tych ze studia Fleischer, jak i Famous – z łatwością znajdziesz je na YouTube. Jeśli nie władasz angielskim na tyle, żeby zrozumieć dialogi w locie (lub chciałbyś pokazać serię młodszemu rodzeństwu) – możesz ją też znaleźć na serwisie Onet Bajki (ja wiem, ja wiem), gdzie jest dostępna z polskim lektorem.