Syn Krzysztofa Cugowskiego zagrał w „Bridgertonach”. Czy to początek międzynarodowej kariery?
Wychodzi na to, że klan Cugowskich to jedna z tych nielicznych artystycznych rodzin, które odnoszą sukcesy na licznych polach. Syn lidera Budki Suflera, Krzysztof Cugowski Junior, ma za sobą rolę w przebojowym serialu Netfliksa.
Krzysztof Cugowski Junior, zwany także Chrisem Cugowskim, to najmłodszy syn Krzysztofa Cugowskiego, czyli frontmana i wokalisty grupy Budka Suflera. Nieczęsto zdarza się, by sławny ojciec dorobił się też robiących karierę dzieci. Do głowy przychodzą mi Kirk i Michael Douglasowie czy Don Johnson i jego córka Dakota. W Polsce to chociażby Paweł i Antoni Królikowski. Natomiast Cugowscy na tym tle wyrastają na prawdziwy artystyczny klan.
Starsi synowie Krzysztofa, czyli Wojciech i Piotr, odnieśli sukces jako członkowie zespołu rockowego Bracia. Teraz przyszła pora na najmłodszego z Cugowskich.
Chris jednak celuje nie tylko w europejską, ale i w światową karierę, obecnie mieszka w Londynie i bardziej niż muzykowanie pociąga go aktorstwo.
Pierwszym krokiem ku temu była, wprawdzie mała, ale zawsze, rola w serialu „Bridgertonowie”, który stał się jednym z największych przebojów Netfliksa.
Nie chciałem być tym następnym bratem, który poszedł w muzykę, bo to byłoby pójście na łatwiznę. Dlatego pomyślałem, że chcę zrobić coś innego. Bracia mi pokazywali, że się da i można dobić swego nawet pod presją – tłumaczył Chris Cugowski w programie „Dzień dobry TVN”.
Chris ma dopiero 22 lata, tak więc nawet nieduży epizod w globalnym hicie serwisu Netflix jest solidnym startem, który może mu otworzyć drogę do większych ról w dużych projektach. Szczególnie w chwili obecnej, gdy Netflix dopiero co ogłosił produkcję dziewięciu polskich seriali do końca 2022 roku.
Źródło zdjęcia wiodącego: www.instagram.com/christoph.cugo
