Ostatnio znów głośno zrobiło się o Grawitacji Alfonso Cuarón. Chociaż (światowa) premiera filmu odbyła się pół roku temu, w świetle ostatnich wydarzeń – jak przyznanie nagrody BAFTA za najlepszy film brytyjski 2013 i „aferę” z CDP.pl w roli głównej – warto przyjrzeć się temu dziełu raz jeszcze. I nie mam tu na myśli strony fabularnej (która leży i kwiczy), ale efekty specjalne, które są niewątpliwie esencją Grawitacji i tym, co powodowało pójście ludzi do kina. Nie można zatem dziwić się, że pokazywanie tego filmu w SD to kpina – o czym pisał portal Spider’s Web.