jimmy falon

Uwielbiam Jimmy'ego Fallona. Ot, tak po prostu. Jego program i serie, które możemy w nim oglądać są naprawdę świetne. Jedną z tych, które zasługują na największą uwagę, jest Lip Sync Battle. Jimmy Fallon wraz ze swoim zaproszonym gościem występują przed zgromadzoną publicznością, prezentując wybraną piosenkę. Choć żaden z nich nie śpiewa, całość przedstawia się naprawdę profesjonalnie i dowcipnie.

Już w tę niedzielę, 21 czerwca, a w Polsce dzień później, swoją premierę będzie miał 2 sezon serialu "Detektyw". Tytuł zadebiutował w ubiegłym roku i zdobył mnóstwo pozytywnych recenzji dzięki świetnym rolom Matthew McConaughey i Woody'ego Harrelsona. Tym razem na ekranie zobaczymy zupełnie nową historię i nowych bohaterów, w których m. in. wcielą się Colin Farrell i Vince Vaughn. 

Jimmy Fallon to dla mnie jeden z przykładów, że da się robić świetne rzeczy w show-biznesie i można je robić po prostu z jajem. Nawet jeśli część (o ile nie większość) sytuacji, które oglądamy w "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" jest wyreżyserowana, naszym showmanom dużo brakuje to tego luzu i tworzenia tak świetnej atmosfery na wizji.

Niedawno u Jimmy'ego Fallona gościem była Christina Aguilera. Choć artystka od jakiegoś czasu nie jest na świeczniku, dała świetny pokaz swoich możliwości wokalnych. W ramach śmiesznej zabawy - jak to u Fallona - wykonała kilka utworów muzycznych, parodiując inne piosenkarki. 

Premiera "Pięćdziesięciu twarzy Greya" już w ten piątek, 13 lutego. Internet cały czas przygotowuje nas na to wydarzenie, co i rusz zaskakując nowymi wersjami trailera czy komentując to, co niebawem zobaczymy na ekranie. Jimmy Fallon i tym razem nie mógł nas zawieźć. W jego show na kanapie pojawił się Jamie Dornan, odtwórca tytułowego Christiana Greya. Mężczyźni razem odczytali cytaty ze światowego bestsellera autorstwa E. L. James, na podstawie którego powstała filmowa adaptacja.

Jimmy Fallon słynie z niekonwencjonalnego przyjmowania gości w swoim studio. Śmieszne sytuacje i spektakularne, muzyczne występy to dla niego standard. Tym razem było nie inaczej. W programie The Tonight Show Starring Jimmy Fallon wystąpił Will Smith. To co panowie razem zrobili, jest fenomenalne!

Nie od dziś wiadomo, że Jimmy Fallon ma muzyczne zdolności. Showman ma swój własny zespół, potrafi śpiewać i grać na instrumentach, co często udowadnia w swoim programie, np. kiedy postanawia zastąpić Bono na scenie. W ostatnim odcinku "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" przenosimy się na Broadway. Jimmy Fallon i Gwyneth Paltrow tworzą wyśmienity duet.

Już dziś w polskich kinach premiera "Uprowadzonej 3", czyli trzeciej części o przygodach nieustraszonego Bryana Millsa, w którego wciela się Liam Neeson. Aktor na swoim koncie ma zresztą wiele ról badassów, którzy potrafią obronną ręką wyjść z każdej sytuacji. O tym, jak Neeson jest niebezpieczny i ile drzemie w nim z Millsa postanowił przekonać się Jimmy Fallon w swoim show.