Wywiad w Vivie i materiał w Dzień Dobry TVN to kolejne dowody na to, że media mają zaległości z empatii
To raczej przypadek, ale niemalże w tym samym czasie możemy obserwować dwa karygodne przykłady tego, jak nie powinny zachowywać się dostępne publicznie media. Mowa tu oczywiście o materiale Dzień Dobry TVN oraz wywiadzie promującym film „365 dni” w piśmie VIVA.
Roman Praszyński przeprosił za skandaliczny wywiad, a potem od razu zrobił następny. W Polsce szerzy się plaga non-apologies
Polacy od dwóch dni żyją aferami wokół reportażu Dzień Dobry TVN i wywiadu Vivy. W obu przypadkach autorzy skandalicznych materiałów przeprosili, a jednocześnie nie przyznali się do winy. Internet zareagował wściekłością na kolejne non-apologies. Co to jest i dlaczego Roman Praszyński jest doskonałym przykładem tego zachowania?
„Na planie czułam się komfortowo, dużo bardziej niż podczas tego wywiadu" - Viva zrobiła skandaliczny wywiad z Sieklucką o filmie „365 dni”
Na łamach magazynu Viva ukazał się skandaliczny wywiad Romana Praszyńskiego z aktorką Anną Marią Sieklucką. Autor powieści „Córka Wokulskiego” uznał, że przy okazji filmu „365 dni” może pytać rozmówczynie o intymne szczegóły, jej bieliznę i brane leki. Jakim cudem ktoś pozwolił na publikację takiego materiału?