Krytycy widzieli już pierwsze odcinki serialu „WandaVision” i są nimi zachwyceni

Idzie nowe. Po perturbacjach spowodowanych pandemią, przesuwaniem premier kinowych i zamykaniem planów zdjęciowych, kinowe uniwersum Marvela pewnym i dumnym krokiem wkracza w 4. fazę. Tym razem jednak będzie inaczej. Zmierza ono bowiem na mały ekran i już w ten piątek, 15 stycznia na Disney+ pojawi się pierwszy serial osadzony w świecie MCU. A Marvel Entertainment skutecznie podgrzewa atmosferę przed zbliżającą się premierą „WandaVision”.

Ostatnio pojawiły się nowe spoty promocyjne, ujawniono, że użytkownicy Disney+ na sam początek otrzymają dwa pierwsze odcinki serialu i kolejnych siedem będzie pojawiać się w serwisie co tydzień, a jakby ktoś miał ochotę przypomnieć sobie losy Wandy Maximoff i Visiona w MCU przed nadchodzącą premierą, to od minionego piątku może to zrobić za sprawą „Marvel Studios: Legends”. Emocje już sięgają zenitu, a tymczasem zaczęły spływać opinie krytyków na temat nadchodzącej produkcji. I niedopowiedzeniem byłoby stwierdzić, że są one entuzjastycznie.

Nieraz zwracają uwagę na to, że jest to bezprecedensowa w historii MCU produkcja:

W miarę upływu akcji zorientują się, że coś jest jednak nie tak. W ich przeidealizowanym świecie zaczną pojawiać się skazy. I opinie krytyków zdają się potwierdzać to, czego wszyscy fani spodziewali się już po pierwszych zwiastunach. Szykuje się ostra jazda bez trzymanki.