Najnowszy, trzeci już album studyjny amerykańskiej wokalistki Lany Del Rey ukaże się 18 maja. Po promującym go filmie krótkometrażowym "Tropico" nadszedł czas na ujawnienie pierwszego singla - "West Coast".
Utwór "West Coast" po raz pierwszy przed szerszą publicznością Lana wykonała wczoraj, podczas festiwalu muzycznego Coachella. Swoją oficjalną premierę singiel miał dzisiaj - został wyemitowany na antenie BBC Radio 1, a wkrótce potem trafił na YouTube'a. Jaki jest "West Coast"? Nieszczególnie zaskakujący - miły dla ucha, nastrojowy, z nutką nostalgii, ale na kolana raczej nie rzuca. Moim zdaniem wykonane na potrzeby filmu Maleficent "Once Upon A Dream" było jednak nieco ciekawsze.
Nowa płyta Lany Del Rey - "Ultraviolence" - ma być, według słów artystki, "o wiele mroczniejsza od poprzednich - tak mroczna, że prawie >zła< i asłuchalna". Pierwszy singiel zwiastuje raczej coś innego - słucha się go bardzo przyjemnie, a ów mrok jednak nie wylewa się z głośników. Co ciekawe, choć premiera "Ultraviolence" już za miesiąc, właściwie niewiele wiadomo na jej temat, poza nazwiskiem producenta, z którym przy jego powstawaniu współpracuje Lana - Dana Auerbacha. Rey dawkuje informacje - choć prace nad projektem ruszyły w lutym 2013, jego nazwę poznaliśmy dopiero po roku.