„Tenet” pojawi się w kinach w sierpniu. Jakie inne filmowe premiery zaplanowano na najbliższy miesiąc?
Sierpień to miesiąc spowolnienia, nawet w czasach przed pandemią, zatem trudno się spodziewać, by w zaistniałej sytuacji czekały nas emocjonujące premiery filmowe. Ale nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać.
Jeśli dobrze pójdzie, w sierpniu w kinach zobaczymy aż dwa blockbustery – „Nowych mutantów” oraz „Tenet”, a w streamingu szykowany na kolejny przebój Netfliksa, „Power”. W CANAL+ dostępny będzie dokument o Quentinie Tarantino, a w HBO „Jumanji: Następny poziom”.
Babyteeth – od 7 sierpnia w kinach
Rozrywający emocje, piękny i szczery portret miłości w cieniu choroby, który przypomina, że czas działa przeciw nam, a my musimy wyciskać z każdej chwili maksimum esencji. Jeśli szukacie filmu, który was poruszy i zostanie na dłużej w pamięci, to koniecznie wybierzcie się na seans „Babyteeth”.
Włoskie wakacje – od 7 sierpnia w kinach
Z opisu tego filmu oraz zwiastuna wynika, że jest to męski remake „Pod słońcem Toskanii”. Diane Lane zamieniamy w tym wypadku na Liama Neesona. Z pewnością jest to jakaś propozycja na niezobowiązujący letni wieczór w kinie, choćby i nawet w maseczkach.
Power – od 14 sierpnia w Netfliksie
Lubię takie konkretne tytuły i krótkie tytuły. Liczę, że sam film również będzie równie niezobowiązującą zabawą na wysokich obrotach bez zbędnych dłużyzn. Jamie Foxx i Joseph Gordon-Levitt, a w tle pigułka, która daje ludziom nadludzkie moce na pięć minut – czy to może się nie udać? Może. Miejmy nadzieję, że „Power” będzie tym, czym niestety nie okazał się hitowy „The Old Guard” – udanym blockbusterem w wersji streamingowej.
Pezet – Koncert – od 15 sierpnia w HBO (już dostępny w HBO GO)
Zarejestrowany 19 grudnia 2019 roku koncert Pezeta na warszawskim Torwarze w ramach wydarzenia „Muzyka współczesna – koncert premierowy”, to nie lada gratka nie tylko dla fanów polskiego rapu, tym bardziej, że sam muzyk jest w nim w znakomitej formie. Oczywiście nic nie zastąpi obecności na żywo, ale w dobie pandemii wersja „domowa” w pełni wystarczy.
Tarantino: Bękart kina od 17 sierpnia w CANAL+
Wszyscy kochamy filmy Quentina Tarantino, ale warto się czasem zatrzymać na chwilę i podsumować sobie jego dotychczasową drogę filmową. Będzie to możliwe w świeżutkim dokumencie „Tarantino: Bękart kina”, w którym jego współpracownicy odsłaniają przed nami kulisy pracy z nim i wspominają filmy, które z nim tworzyli.
After – od 23 sierpnia w CANAL+
Młodzieżowa odpowiedź na „50 twarzy Greya” czy raczej współczesna wersja „Love Story”. Ci, którzy znają książkowy pierwowzór autorstwa Anny Todd wiedzą co myśleć o tym filmie i pewnie z chęcią obejrzą go także na małym ekranie.
Tenet – od 27 sierpnia w kinach
Ten przedziwny taniec wokół zmian dat premiery filmu „Tenet” chwilami wydaje się trochę kuriozalny, ale też trudno się dziwić, biorąc pod uwagę trudną sytuację, w jakiej znalazł się cały świat. Przeciągające się oczekiwanie sprawia, że ten film tylko zyskuje na tajemniczości i intrydze. O ile nie potrwa to zbyt długo...
Nowi mutanci – od 28 sierpnia w kinach
Ten film kisi się w dystrybucyjnym czyśćcu od prawie dwóch lat, jako że jego premiera miała mieć miejsce już w 2018 roku. Cóż, z pewnością wtedy „Nowi mutanci” trafiliby na bardziej sprzyjające warunki, ale może i w obecnej sytuacji znajdą dla siebie miejsce. Film ten powstał jeszcze, gdy Fox był samodzielną firmą, obecnie należy do Disneya. Jako że mamy do czynienia z superbohaterskim horrorem (co samo w sobie brzmi co najmniej intrygująco), raczej nie ma co oczekiwać, by Disney dał zielone światło na wcześniej planowaną trylogię „Nowych mutantów”. Ale nie wszystko musi być serią i częścią większego świata.
Jumanji: Następny poziom od 30 sierpnia w HBO GO
Jeden z największych blockbusterów ostatnich lat, który trzyma niezły poziom. Oczywiście nie jest to poziom wybitny, ale wystarcza, by dać widzom porcję solidnej zabawy. Zadbają o to Dwayne Johnson, Jack Black, Karen Gillan i Kevin Hart.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.