Robert Makłowicz wchodzi do świata Asteriksa i Obeliksa. Wiemy, kogo zagra

Nowy "Asteriks i Obeliks" zaraz pojawi się w naszych kinach. A w nim pojawi się ktoś, kogo nikomu nie trzeba przedstawiać, bo przecież jak nie wiemy, czy na choince chcemy mieć gwiazdę czy anioła, wieszamy oba pod postacią jego zdjęcia. Człowiek orkiestra. Jeden z największych żyjących Polaków. Kiedy jesteś głodny, wskaże drogę do posiłku. Pokaże też jak coś ugotować i zabierze w podróż do najdalszych zakątków świata. Robert Makłowicz już może poszczycić się wieloma osiągnięciami, a teraz jeszcze pojawi się w jednym filmie z dzielnymi Galami.

Od dawna już było wiadomo, że w polskiej wersji nadchodzącego "Asteriksa i Obeliksa: Imperium smoka" usłyszymy jego głos. Tajemnicą było jednak, kto nim przemówi. Czy Robert Makłowicz będzie którymś z głównym bohaterów? Może Panoramiksem, szykującym dla Galów magiczny napój? Może przewrotnie czarnym charakterem Juliuszem Cezarem? Może nawet Kleopatrą? Dystrybutor wreszcie uchylił rąbka tajemnicy, udostępniając wideo z castingu.

W "Imperium smoka" Asteriks i Obeliks wyruszą na Daleki Wschód, aby ratować chińską Cesarzową. Po drodze będą musieli oczywiście zmierzyć się z rzymskimi legionami. Robert Makłowicz nie będzie jednak ani Galami, ani ich przeciwnikami, ani tym bardziej chińską Cesarzową. Próbował podłożyć głos kilku postaciom, ale osoby odpowiadające za polski dubbing, zdecydowały, że najlepiej sprawdzi się jako...

W "Asteriks i Obeliks: Imperium smoka" Robert Makłowicz wcieli się w narratora. To on wprowadzi nas w świat głównych bohaterów. Powie, jak to Rzymianie podbili całą Galię. Całą? Nie, dobrze wiecie, że nie. Co ja wam zresztą będę mówił. Wszystkiego za niedługo dowiecie się w kinach.

Premiera filmu "Asteriks i Obeliks: Imperium smoka" 10 lutego w kinach.