REKLAMA

Nadlatuje czwarta Atomówka. Do Bójki, Bajki i Brawurki dołączyła Bombka

Cartoon Network zdradziło wreszcie tożsamość nowej siostry Bójki, Bajki i Brawurki. W bajce Atomówki pojawiła się czwarta dziewczynka, Bombka. 

blisstina atomówki 4 siostra bliss cartoon network
REKLAMA

Atomówki to kultowa bajka Cartoon Network z lat 90. ubiegłego wieku. W zeszłym roku stacja postanowiła przywrócić animacji dawny blask i zdecydowała się na reboot. Po blisko półtora roku od premiery twórcy stwierdzili, że pora narobić szumu wokół marki i zapowiedzieli nadejście czwartej siostry.

REKLAMA

Czwarta Atomówka to Blisstina.

Cartoon Network od dwóch tygodni podgrzewało atmosferę. W minioną niedzielę przyszła kolej na to, by odsłonić karty. Blisstina, czyli w skrócie Bliss, w polskiej wersji językowej będzie nazywana Bombką. Głosu użyczy jej Patricia Kazadi.

Blisstina zadebiutowała w pierwszej z pięciu części specjalnego filmu telewizyjnego Powerpuff Girls: Power of Four. Już na pierwszy rzut oka odróżnia się pod sióstr. Ma niebieskie włosy, fioletowe ubranie i ciemną karnację - tak jak wiele osób wcześniej przewidywało.

Muszę przyznać, że podoba mi się polskie tłumaczenie. Bombka idealnie pasuje do trzech sióstr: Bajki (Blossom - kwiat), Bójki (Bubbles - bańki) i Brawurki (Buttercup - jaskier) i trafi na antenę na Cartoon Network Polska w listopadzie.

Skąd się wzięła Bombka w bajce Atomówki?

Tak jak można było się spodziewać, wprowadzenie nowej postaci do bajki Atomówki budzi bardzo skrajne reakcje widzów. Użytkownicy serwisów społecznościowych bywają zachwyceni, jak i rozwścieczeni tym, że tak bardzo odróżnia się od swoich sióstr.

Cartoon Network znalazło jednak sposób, by wyjaśnić, dlaczego Bliss nie wygląda tak jak Bójka, Bajka i Brawurka. Okazuje się, że jest ich starszą siostrą i efektem pierwszego eksperymentu Profesora Atomusa.

REKLAMA

Z początku wydawało się, że Bliss to tylko wyimaginowana przyjaciółka Bajki, ale prawda szybko wyszła na jaw.

Profesor Atomus, który stworzył w swojej piwnicy idealne dziewczynki z cukru, słodkości i różnych śliczności z dodatkiem związku X, był przekonany, że Bombka zaraz po narodzinach zginęła w wybuchu. Bliss jednak przeżyła i zaprzyjaźniła się z Mojo Jojo.

Warto też pamiętać, że pomysł na dodanie czwartej siostry do animacji Atomówki wcale nie jest taki nowy. W pierwszej wersji serialu z lat 90. dziewczynki same próbowały stworzyć sobie siostrzyczkę, Bunny. Serial szybko pozbył się jednak tej postaci.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Nie pytaj, kiedy 5. sezon Kulawych koni. Zapytaj: kiedy kolejne 2?

"Kulawe konie" to jeden z najpopularniejszych seriali Apple TV+. Platforma ta ma niesamowity rozmach - za kilka miesięcy do streamingu trafi 5. sezon, a już mamy informacje na temat dwóch kolejnych.

kulawe konie serial apple
REKLAMA

"Kulawe konie" to brytyjski serial, osadzony w konwencji szpiegowskiego dreszczowca. Jego główną postacią jest Jackson Lamb (Gary Oldman), szef tzw. "Slow Horses" - sekcji MI5, która jest swego rodzaju przechowalnią dla agentów, których nie wyrzucono ze służby, ale nie zajmują się też żadnymi większymi czy ważniejszymi sprawami. Wkrótce jednak dostają w swoje ręce sprawę, która może zagrozić bezpieczeństwu kraju. W serialu, oprócz Oldmana, wystąpili dotychczas m.in. Jack Lowden, Kristin Scott Thomas, Jonathan Pryce, Hugo Weaving. Autorem scenariusza i jednym z producentów serialu jest Will Smith (nie mylić z amerykańskim aktorem), a wśród reżyserów znajdziemy Jamesa Hawesa, znanego z takich filmów jak "Jedno życie" czy niedawny "Amator" z Ramim Malekiem.

REKLAMA

5. sezon Kulawych Koni już wkrótce. Kolejne w drodze

Jedną z głównych ról w serialu gra wspomniany już wcześniej Gary Oldman - legendarny aktor, znany z takich hitów jak "Czas mroku", "Drakula", czy roli Syriusza Blacka w filmach z serii o Harrym Potterze. Niedawno Oldman został odznaczony tytułem szlacheckim. W rozmowie z Deadline zachwalał także "Kulawe konie" i zastanawiał się nad jego popularnością, mówiąc, że bohaterowie tej produkcji to "ludzie, z którymi możemy się utożsamić". Powiedział również:

Przy okazji portal podał informację, która jest dość nieoczywista i raczej rzadko spotykana. Wiemy, że 5. sezon serialu trafi na Apple TV+ już we wrześniu tego roku. Jak się równocześnie okazuje, twórcy mają już zaplanowane dwie kolejne odsłony produkcji. 6. sezon "Kulawych koni" został już nakręcony, zaś do siódmego zdjęcia ruszą pod koniec września. Wygląda zatem na to, że w Apple'u mają i rozmach, i pomysł, a z Jacksonem Lambem jeszcze długo się nie rozstaniemy.

REKLAMA

Więcej informacji o produkcjach Apple'a przeczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-16T16:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T13:45:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T11:19:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T11:52:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T10:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T09:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T08:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Polskie seriale Max rządzą za granicą. Bijemy inne kraje na łeb

Już w lipcu Warner Bros. Discovery uruchomi swój serwis streamingowy HBO Max w dwunastu kolejnych krajach - głównie w Europie, ale też w kilku państwach Azji. Tym samym platforma obejmie łącznie ok. 90 rynków na całym świecie, przyśpieszając realizację strategii globalnej ekspansji i wzrostu, przy okazji zbliżając się do celu, jakim jest dostępność w 100 krajach. Nowy raport firmy jest dla Polaków o tyle interesujący, że pokazuje, jak wielkimi hitami okazały się lokalne produkcje Maxa... na całym świecie.

max polskie seriale
REKLAMA

Jak dowiedział się „The Hollywood Reporter”, nowymi rynkami dla HBO Max będą kraje bałtyckie - Estonia, Łotwa i Litwa, a ponadto Albania, Armenia, Cypr, Gruzja, Islandia, Kazachstan, Kirgistan, Malta i Tadżykistan. Informacja ta pojawiła się niedługo po wielkim ogłoszeniu WBD: w przyszłym roku koncern podzieli się na spółkę zajmującą się studiami filmowymi i streamingiem oraz osobny segment globalnej sieci telewizyjnej. Kolejne debiuty planowane są na 2025 i 2026 r. - jak podkreśla firma, „HBO Max stale nabiera rozpędu”.

Na koniec pierwszego kwartału 2025 r. odnotowano 122,3 mln subskrybentów usług streamingowych WBD, co oznacza wzrost o 5,3 mln w stosunku do poprzedniego kwartału. By jak najbardziej zainteresować publikę w kolejnych krajach, Max tworzy w nich nowe oryginalne produkcje. Na przykładzie Netfliksa możemy stwierdzić, że jest to skuteczna taktyka.

Co ciekawe, to polskie seriale królują wśród innych lokalnych, zdobywając popularność na całym świecie. 

REKLAMA

Max: polskie seriale podbijają serca zagranicznych widzów

Ten sam raport głosi, że najmocniejszym obecnie regionem dla streamingu jest EMEA, czyli Europa, Bliski Wschód i Afryka. To w tych miejscach Max odnotowuje wzrosty na większą skalę niż te w Azji czy Stanach Zjednoczonych. 70 proc. subskrybentów z tych rynków oglądało co najmniej jedną oryginalną produkcję lokalną z tych rejonów rejonu; mowa o 15 proc. wyświetleń całego serwisu. Okazuje się, że większość tego wyniku opiera się na Polsce - z TOP 5 najpopularniejszych lokalnych produkcji aż cztery zrealizowano w naszym kraju.

Okazuje się zatem, że nie tylko „Przesmyk” odniósł tak duży sukces w całej Europie - przypomnę, że swego czasu był drugim najchętniej oglądanym serialem na naszym kontynencie, ustępując jedynie „Białemu Lotosowi”.

Lista najpopularniejszych lokalnych seriali Max prezentuje się zatem następująco (piąte miejsce to tytuł hiszpański):

Przesmyk
REKLAMA

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-16T13:45:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T11:19:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T11:52:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T10:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T09:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T08:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

The Expanse - gdzie obejrzeć najlepszy serial sci-fi? Fani mają problem

„The Expanse” to już legenda. Ten tytuł - niemal jednogłośnie okrzyknięty najlepszym serialem science fiction w historii (a jednogłośnie: jednym z najlepszych) - podbił serce każdego, kto postanowił dać mu szansę. Stało się jednak tak, że legalne obejrzenie całości w streamingu w Polsce jest niemożliwe. O co chodzi? I gdzie możemy zobaczyć przynajmniej część sezonów online?

the expanse gdzie obejrzeć serial online sci fi
REKLAMA

„The Expanse” to mieszanka fantastyki naukowej, thrillera politycznego i, jakżeby inaczej, konwencji space opery. Kręcony w latach 2015-2022 tytuł adaptuje cykl powieści autorstwa Jamesa S.A. Coreya (pseudonim duetu Daniel Abraham i Ty Franck, który pracował też przy tworzeniu scenariuszy i produkcji serialu). Akcja osadzona jest w przyszłości (+200 lat), kiedy to ludzkość skolonizowała Układ Słoneczny. Grupa różnorodnych bohaterów nieświadomie trafia w centrum spisku, który może przekształcić kruchą zimną wojnę w otwarty, śmiertelny konflikt. Nie pomaga seria kryzysów wywołanych przez nowo odkrytą, obcą technologię.

Tytuł jest chwalony za dbałość o realizm (słynie z twardej, naukowo realistycznej wizji kosmosu), interesująco nakreślone zderzenie brutalnego świata klasy robotniczej Pasa z polityką wielkich mocarstw, złożoność świata, wielopoziomową politykę, moralne dylematy, bohaterów z krwi i kości oraz unikanie łatwego podziału na dobro i zło.

REKLAMA

The Expanse: gdzie obejrzeć serial online?

Początkowo „The Expanse” było produkowane przez Sci Fi (dawniej SyFy), jednak stacja ogłosiła zakończenie serialu po 3. seriach. W 2018 r. serial został przejęty przez Amazon Prime Video i zrealizował kolejne odsłony. 6. sezon z 2022 r. kończy główną oś fabularną zgodnie z książkowym „Babylon’s Ashes”, ale zachowuje otwartość na ewentualne kontynuacje - oryginalny cykl literacki obejmuje 9 tomów, a serial adaptuje mniej więcej 6.

Niestety, Prime Video wygasły prawa do dystrybucji pierwszych trzech sezonów - tych zrealizowanych przez Sci Fi. Mowa, rzecz jasna, o wszystkich krajach poza USA, gdzie można zobaczyć całość. (pierwsze dwie odsłony były w Polsce długo dostępne tylko na Netfliksie i w niektórych krajach ). W efekcie subskrybenci platformy Amazona mogą znaleźć tam wyłącznie serie 3-6. Rozczarowani fani ratują się VPN-em oraz innymi, nielegalnymi źródłami.

Uściślając - produkowane przez Alcon i pierwotnie emitowane przez Syfy sezony czasowo przeszły do Amazona, gdy ten wykupił licencję na ich dystrybucję. Była to jednak licencja czasowa - i w tym roku dobiegła końca w większości krajów poza USA. Dzięki temu, że serie 4-6 były produkowane bezpośrednio przez firmę Jeffa Bezosa, wciąż są dostępne w Prime Video na całym świecie. Trudno powiedzieć, czy prawa raz jeszcze zmienią właściciela, czy Amazon wykupi je ponownie. Jak na razie nic nam na ten temat nie wiadomo.

Co ciekawe, na Netfliksie możemy znaleźć kartę tego serialu z opcją włączenia powiadomienia o dostępności. Czy możemy się spodziewać, że pierwsze sezony jeszcze tam trafią? Trudno powiedzieć.

The Expanse
REKLAMA

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Serial akcji Netfliksa ma naprawdę mocne sceny mordobicia. Ale czy to wystarcza?

Kino i streaming na przestrzeni ostatniej dekady odmieniają Johna Wicka przez wszystkie przypadki - ze skutkiem czasem przyzwoitym, a zazwyczaj rozczarowującym. Oglądając serial „Zero litości” nie sposób nie odnieść się do serii, która zrewolucjonizowała kino akcji - to kolejna produkcja, w której sekwencje brutalnych potyczek stanowią sedno. Jak wyszło tym razem?

zero litości serial netflix opinie recenzja
REKLAMA

„Zero litości” to kolejna adaptacja popularnego webtoonu: tym razem mowa o „Plaza Wars: Mercy for None” autorstwa Oh She-hyung i Kim Kyun-tae. Głównym bohaterem jest Nam Gi-jun (So Ji-sub) - były gangster, kluczowy członek potężnej grupy przestępczej Beomyeongdong, który dekadę wcześniej przeszedł na „emeryturę”, okaleczając się. Specjalnie przeciął sobie ścięgno Achillesa, by odciąć się od brutalnej rzeczywistości i chronić swojego młodszego brata, Gi-seoka.

Beomyeongdong z czasem rozpadło się na rywalizujące frakcje: Joowon i Bongsan. W czasie nieobecności Gi-juna jego brat, Nam Gi-seok, piastował wysokie stanowisko w strukturach drugiej ekipy i był typowany na jego następcę.

Po 11 latach spokojnego życia na kempingu Gi-jun dowiaduje się, że Gi-seok został brutalnie zamordowany, rzekomo przez grupę nastolatków zaangażowanych przez aplikację „The Graveyard” („Cmentarz”). Początkowo jako zleceniodawcę wytypowano syna grupy Bongsan, jednak ostatecznie śledztwo ujawnia, że za wszystkim stoi ktoś zupełnie inny. Tak czy inaczej: zawiązano spisek, a Gi-jun decyduje się wrócić - rusza na samotną odwetową krucjatę, zamierzając wyeliminować wszystkich współodpowiedzialnych. 

REKLAMA

Zero litości - opinia o serialu Netfliksa

„Zero litości” jest dokładnie tym, czym się wydaje - prostą jak drut opowieścią o zemście, kryminałem akcji, kinem z akcentami noir. Tworem, który z jednej strony prowadzi do częściowej satysfakcji z wymierzonej sprawiedliwości, ale i przypomina, że wcale nie musiało tak być, że wspólne marzenia braci o „normalnym życiu” były na wyciągnięcie ręki, a ścieżkę autodestrukcji należało porzucić bez względu na wszystko. Wybrany przez protagonistę sposób zamknięcia tego pełnego krwi cyklu nienawiści utwierdza tezę, że zemsta to ślepa droga bez świateł na końcu.

Zero litości
REKLAMA

Było? No pewnie, że było. Tym razem jednak mówimy o popularnych motywach rozwleczonych na aż siedem epizodów. Historia napędzana jest wprawdzie nie tylko zemstą, lecz także lojalnością czy, z drugiej strony, destrukcyjną siłą władzy. Czy to wystarcza, by uczynić śledzenie tego niekrótkiego mordobicia i uczynić seans satysfakcjonującym?

Jeśli jesteś fanem gatunku: owszem, powinno wystarczyć... przez pewien czas. Ale po kolei. Początkowo łatwo się zniechęcić: pierwszy epizod cierpi na brak kontekstu, bo widz wrzucony jest w sam środek gangsterskiego konfliktu i może mieć problem, by się w nim odnaleźć. Minie trochę (ale niespecjalnie wiele) czasu, zanim zorientujemy się w tej rzeszy poważnych mężczyzn w ciemnych garniturach. Im bardziej jednak Gi-jun zbliża się do rozwiązania intrygi, tym jaśniejszy staje się układ sił, relacji i zależności.

Umówmy się jednak: najważniejsza jest tu przemoc. A ta jest odpowiednio soczysta. Tak, „Zero litości”, prosty i bardzo dosłowny serial pełen walk, zdrad i groźnie łypiących spode łba facetów żądnych krwi, oferuje świetnie zrealizowane sceny potyczek (i w ogóle świetnie wygląda!). Sposób, w jaki Gi-jun rozprawia się z kolejnymi legionami wrogów, robi wrażenie (sekwencja w kafejce to chyba najmocniejsza inscenizacja w całej produkcji, mniam). Dlatego też przez długi czas ogląda się to wszystko z niemałą frajdą - problem pojawia się wówczas, gdy orientujemy się, że twórcy nie podstawiają protagoniście żadnych przeciwników, którzy mogliby sprawić, że poczujemy zagrożenie, wyższą stawkę, niepewność. Gi-jun wydaje się niezniszczalny, a kolejne walki stają się coraz dłuższe i, siłą rzeczy, przewidywalne do bólu. Tak bardzo, że aż zaczynają nużyć. Okej, co jakiś czas pojawiają się „więksi” oponenci, ale żaden z nich nie wydaje się realnym wyzwaniem. Nasz gangster niemal nie odnosi ran, ba, nie męczy się zanadto, a napięcie i cała frajda ulatują w eter. 

Pierwszorzędna realizacja i świetne aktorstwo (w produkcji widzimy naprawdę zdolnych koreańskich artystów) to za mało. Gdyby całość zamknąć w dwóch godzinach - byłby to naprawdę przyzwoity seans. Jednak w tym wypadku obawiam się, że szkoda czasu: zwłaszcza, że poza zgrabnie sportretowaną przemocą, niewiele jest tu elementów godnych uwagi - ani głębi, ani ciekawych wniosków. A gąszcz mało emocjonujących zdrad i pseudo-moralnych dylematów nie zrobi na nikim wrażenia.

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T13:28:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T12:16:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T10:48:37+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

The Pitt - kiedy 2. sezon hitowego serialu Max?

Wydawało się, że dobre seriale medyczne to już raczej prehistoria. "The Pitt" udowodniło, że jest inaczej - produkcja ta z miejsca stała się hitem, jedną z najchętniej oglądanych w streamingu pozycji i kandydatem do branżowych nagród. Kiedy możemy spodziewać się 2. sezonu serialu?

the pitt kiedy 2 sezon
REKLAMA

Akcja "The Pitt" rozgrywa się na w trakcie jednej zmiany oddziale ratunkowym Pittsburgh Trauma Medical Center. Kieruje nią doktor Michael "Robby" Robinavitch (Noah Wyle), do którego wciąż wracają wspomnienia z czasów pandemii, kiedy na jego oczach odszedł jego mentor i nauczyciel. Musi jednak być tu i teraz - pacjentów przybywa w gigantycznym tempie, liczba lekarzy i pielęgniarek jest zbyt mała by temu szybko zaradzić, a jeszcze trzeba przeszkolić nowych, młodych członków załogi. W serialu wystąpili m.in. Tracy Ifeachor, Patrick Ball, Katherine LaNasa, Supriya Ganesh, Fiona Dourif, Taylor Dearden, Isa Briones, Gerran Howell, Shabana Azeez. Wcielający się w główną rolę Noah Wyle jest również jednym z producentów wykonawczych serialu.

REKLAMA

The Pitt, sezon 2. - kiedy premiera? Co wiemy o fabule?

Serial cieszy się dużym uznaniem - zbiera świetne opinie krytyków, a publiczność przeważnie jest pod wrażeniem tego, w jaki sposób twórcy podchodzą do gatunku, ale przede wszystkim do postaci. Nie powinno być zatem żadnym zaskoczeniem, że ogłoszono powstanie drugiego sezonu produkcji. Początek są zaplanowane na ten miesiąc (tzn. czerwiec 2025 roku), zaś premiera 2. sezonu "The Pitt" jest planowana na styczeń 2026 roku. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun pierwszego, aktualnego sezonu serialu:

The Pitt - zwiastun serialu

Fabuła 2. sezonu ma rozgrywać się niecały rok po wydarzeniach z pierwszej odsłony, a konkretniej w trakcie 4 lipca - amerykańskiego Dnia Niepodległości. Podobnie jak wcześniej, każdy odcinek będzie równał się jednej godzinie zmiany na oddziale tytułowego The Pitt. Wiemy też, że obsada zostanie uzupełniona o nowe twarze - w serialu wystąpią Charles Baker, Irene Choi, Lucas Iverson oraz Laetitia Hollard.

"The Pitt" jest dostępne do obejrzenia w ramach oferty platformy streamingowej Max.

REKLAMA

Więcej informacji o ofercie Max przeczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA