Blanka Lipińska skomentowała artykuły na temat przemocy domowej: "Czy wy, ku*wa, jesteście normalni?!"
Blanka Lipińska zwróciła się na Instagramie do mediów plotkarskich po tym, gdy w wywiadzie u Żurnalisty opowiedziała o metodach wychowawczych swoich rodziców. Wściekła celebrytka odniosła się do artykułów, w których wypowiedziane przez nią słowa o stosowaniu kar nie zostały zacytowane przez pryzmat żartu, nazywając dziennikarzy "bandą ludzi bez serca".
Kilka dni temu Żurnalista opublikował na swoim kanale wywiad z Blanką Lipińską. Autorka cyklu "365 dni" poruszyła wiele aspektów ze swojego życia zawodowego i prywatnego, w tym to, jak była wychowywana przez rodziców. Celebrytka wspominała, że mama lubiła "krótkie, treściwe i mocne rozwiązania" w kwestii kar, z kolei tato "stosował przemoc psychiczną", o czym wspomniała z uśmiechem. Lipińska, mówiąc o "przemocy psychicznej", miała na myśli fakt, że ojciec przeprowadzał z nią rozmowę:
Ta rozmowa trwała 4 godziny. (...) To był monolog, zaczynał się od tańca godowego waleni. Ty po godzinie już miałeś tak sprany mózg, że ty nie wiedziałeś w ogóle, o czym jest ta rozmowa i już wolałbyś dostać w d*pę tak porządnie
- opowiadała ze śmiechem.
Żart, który dla pisarki okazał się być czymś oczywistym, przez media, biorąc pod uwagę współczesny kontekst społeczny, został opisany zgoła inaczej. Celebrytka opublikowała na Insta Stories nagranie, w którym oburzona zwróciła się do dziennikarzy, wytykając im chęć zdobycia sensacji.
Blanka Lipińska skomentowała artykuły na temat "przemocy" w swoim domu. Nazwała dziennikarzy "bandą ludzi bez serca"
Wściekła celebrytka wylała swoją złość na media plotkarskie, które, według Lipińskiej, w artykułach całkowicie przeinaczyły sens jej opowieści o wychowaniu. Pisarka, która stanęła w obronie swoich rodziców, kilkukrotnie podkreśliła w swojej wypowiedzi, że fragment o przemocy psychicznej był "ewidentnym żartem", co nie zostało w ten sposób przekazane dalej przez media:
Wy wszyscy przedrukowaliście to tak, że wyszło na to, że mama nas katowała, a mój ojciec się nad nami znęcał. Czy wy jesteście normalni?
- grzmiała.
Lipińska pod koniec nagrania życzyła także dziennikarzom, aby ich rodzice poczuli się tak samo, jak jej ojciec i matka w tej sytuacji, nazywając autorów artykułów "bandą ludzi bez serca". Pisarka wkleiła również fragmenty wywiadu, zestawiając je z tytułami artykułów, w których opisana została "przemoc domowa". Opublikowała także swoją gorzką opinię na temat show-biznesu, podsumowującą całą tę sytuację - na pytanie, czy sfera ta jest fajnym miejscem, odpowiedziała:
Nie. Ale nie ze względu na ludzi, tylko ze względu na to, że kiedy jesteś osobą publiczną, to każdemu się wydaje, że ma prawo cię ocenić, mimo że cię nie zna.
Na temat Żurnalisty i Blanki Lipińskiej pisaliśmy także w innych artykułach:
