6 ważnych pytań, na które musi odpowiedzieć „El Camino: Film Breaking Bad”

Twórca Vince Gilligan kilkakrotnie zapowiadał, że film będzie skierowany bezpośrednio do fanów serialu i domknie przedstawione w nim wątki. Przypominaliśmy już wydarzenia pamiętnego finału, nadszedł czas na parę kwestii, na które film musi odpowiedzieć.

To pytanie leży u podstaw pomysłu na film „El Camino: Film Breaking Bad”. Los Jessego był jedną z niewielu niewiadomych ostatniego odcinka serialu, a choć twórca był wielokrotnie pytany o kwestię otwartego zakończenia, niewiele zdradzał na ten temat. Do teraz.

Finałowy kadr serialu wyrył się w głowach widzów po swojej emisji 29 września 2013 roku. Walter White z raną u boku pada na ziemię, a kamera odjeżdża w górę, ukazując kordon policji, który zbliża się do miejsca, w którym znajduje się mężczyzna. Wszystko wskazuje na to, że Heisenberg zmarł, wśród sprzętu laboratoryjnego, który pomógł mu osiągnąć swój cel. Czy jednak na pewno? Co stało się bohaterem/ciałem bohatera po tej pamiętnej scenie? Czy w „El Camino” zobaczymy pogrzeb Waltera?

W ostatnim odcinku serialu Walter przekazał swojej żonie kartkę ze współrzędnymi do miejsca, gdzie znajdują się pieniądze zarobione przez mężczyznę. Właściwie po dramatycznych wydarzeniach na pustyni, dane te wyznaczają miejsce pochówki Hanka i jego partnera z DEA. Czy Skyler skorzystała z rady męża i udała się wraz ze służbami na pustynię, aby na tej podstawie wejść z nimi w jakąś ugodę?

Jednym z ważniejszych wydarzeń finału było pojawienia się Walta w domu swoich dawnych współpracowników z firmy Grey Matters, Gretchen i Elliotta Schwartzów. Walter nakazał im przekazanie blisko 10 mln dolarów, które właśnie im dostarczył, jego synowi, Walterowi Jr. w formie funduszu powierniczego, gdy ten skończy 18 lat. Nie wiadomo w zasadzie, jak długiego okresu po wydarzeniach serialu dotyczyć będzie „El Camino”, pytaniem pozostaje więc, czy zobaczymy, jak rodzina Schwartzów spełnia ostatnią przedśmiertną prośbę Walta.

W przeciągu ostatnich kilku odcinków serialu Walter na różne sposoby rozprawił się w zasadzie z wszystkim przedstawicielami nowo-meksykańskiego narkotykowego półświatka. Mało prawdopodobnym wydaje się jednak, że śmierć przedstawicieli kilku rywalizujących gangów na stałe pogrzebała narkotykowe imperium tego żyznego terytorium. Te sprawy wydają się rządzić raczej innymi, niemal mitycznymi zasadami. Gdy utrącisz jeden łeb szefa kartelu, na jego miejsce pojawi się trzech kolejnych. Dokładnie jak z Hydrą. Czy zatem teraz w mieście pojawi się nowa zbrodnicza siła, która będzie siać postrach?

„El Camino: film Breaking Bad” będzie musiał też odpowiedzieć na pytanie których z bohaterów serialu rzeczywiście zobaczymy na ekranie. Pierwsze raporty dotyczące tej kwestii wspominały wprawdzie o dziesięciu gościach specjalnych. Niektórych mogliśmy nawet zobaczyć już w pierwszy zwiastunach produkcji. Wydaje się jednak, że twórcy szykują dla nas kilka niespodzianek.

Pytanie jest zresztą związane z samą strukturą filmu. Biorąc pod uwagę, że wielu z ulubionych bohaterów „Breaking Bad” zmarło przed końcem serialu, czy możliwe jest, że zobaczymy kilkoro z nich w retrospekcjach? Dopiero czas pokaże.