Tych filmów nie możesz przegapić jesienią. 11 tytułów, które zobaczysz w kinie, na Netfliksie i nie tylko

Dokument o jednej z najbardziej legendarnych grup hip-hopowych w Polsce. Mowa tu oczywiście o Mistic Molesta. Film będzie śledzić powstanie kapeli oraz to jak stopniowo zmieniali polski rynek rapu i jaki wpływ na całe pokolenie słuchaczy mieli Vienio, Włodi i spółka.

Poruszająca historia, oparta na prawdziwych wydarzeniach i postaciach. Mark Ruffalo wciela się w korporacyjnego prawnika, który postanawia stanąć w walce przeciwko wielkiemu koncernowi, gdy tylko odkrywa na jak wielką skalę zatruwa on środowisko oraz ludzi.

Kolejny klasyk, który doczekał się n-tej inkarnacji filmowej. Za kamerą Matteo Garrone, twórca m.in. „Gomorry”, a jako Geppetto sam Roberto Benigni. Chyba więcej dodawać nie trzeba, bowiem „Pinokio” to i tak kino, które zainteresuje konkretnego, w dużej mierze młodego, przynajmniej duchem, widza.

Solidnie wyreżyserowany film dokumentalny przedstawiający historię życia i kariery Luciano Pavarottiego. Za kamerą stanął Ron Howard. Wprawdzie „Pavarotti” to jednak laurka dla wielkiego śpiewaka, a twórcy pomijają większość niewygodnych wątków z życia tej postaci, ale mimo tego ogląda się ten film z ogromną przyjemnością i frajdą. Przygotujcie się na wspaniale opowiedzianą historię.

Kolejna już adaptacja słynnej powieści, tym razem w reżyserii Grety Gerwig. Choć ja sam najmilej wspominam wersję z 1993 roku, to skłamałbym twierdząc, że nie warto zobaczyć także najnowszej inkarnacji. Tym bardziej, że w obsadzie Saoirse Ronan, Florence Pugh, Meryl Streep, Laura Dern i Timothee Chalamet.

Niech was nie zwiedzie Mel Gibson w roli głównej – to nie jest kolejny tani film akcji klasy C, co to trafiają od razu na VOD. Choć, niestety, film ten ominął kina, to mamy tu do czynienia z naprawdę solidną produkcją z pogranicza sensacji i kina akcji. Warto mieć ten tytuł na uwadze.

Aaron Sorkin za kamerą, a przed nią m.in. Joseph Gordon-Levitt, Sacha Baron Cohen, Eddie Redmayne czy Jeremy Strong. Film opowie o tytułowej siódemce mężczyzn, biorących udział w proteście podczas Krajowej Konwencji Demokratycznej, którzy zostali oskarżeni o spisek w celu wywołania zamieszek. Szykuje się mocne kino.

Jedna z najlepszych komedii ostatnich kilkunastu miesięcy. Stworzona wedle starego jak kino wzorca polegającego na sparowaniu ze sobą kompletnie różnych postaci/aktorów. Trudno o bardziej pozornie niepasujący do siebie duet niż Charlize Theron i Seth Rogen, ale to działa! „Niedobrani” naprawdę bawią, Rogen i Theron łączy naturalna chemia, a sama Charlize udowadnia, że ma wielkie, nieodkryte jeszcze szerzej talenty komediowe.

Trzeba mieć nie lada odwagę, by zabierać się, za remake filmu Alfreda Hitchcoka. Wprawdzie od premiery jego wersji mija w tym roku równe 80 lat, a sam reżyser remaku, Ben Weathley, zarzeka się, że to nie jest tylko i wyłącznie odświeżenie klasyka, ale i tak mam tyle samo wątpliwości co ciekawości względem tego projektu. W rolach głównych Lily James i Armie Hammer.

Jeden z ostatnich filmów z Chadwickiem Bosemanem w roli głównej. W Nowym Jorku dochodzi do zbrodni – przestępcy zabijają ośmiu policjantów i uciekają z ogromną ilością skradzionej kokainy. W celu pochwycenia sprawców na całą noc wszystkie mosty na Manhattanie zostają zamknięte i tym samym ten rejon miasta zostaje całkowicie odcięty od lądu.

Świat wielkiej sztuki, tajemnicza intryga podsycana erotyką, w rolach głównych Claes Bang, Elizabeth Debicki, a na drugim planie Donald Sutherland i… Mick Jagger, który nieczęsto gości na dużym ekranie jako aktor. Co tu dużo mówić – macie moją uwagę. Więcej dowiecie się z naszej recenzji.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.