Najważniejszy western Kevina Costnera w Prime Video. Nie, nie Yellowstone

"Horyzont" to piękna opowieść o marzeniach. Niekoniecznie dlatego, że fabuła skupia się na losach osadników, przemierzających Dziki Zachód w poszukiwaniu ziemi obiecanej. Bardziej chodzi o to, co działo się za kulisami powstania pierwszej odsłony amerykańskiej sagi Kevina Costnera. Projekt ten chodził aktorowi po głowie już od 1988 roku. Choć na przestrzeni kolejnych lat interesowały się nim wielkie wytwórnie, gwiazdor nie chciał przystać na ich warunki. Zależało mu na pełnej niezależności. Dlatego w końcu zdobył finansowanie i uzbierał 100 mln dol. na realizację pierwszych dwóch odsłon swojej wymarzonej amerykańskiej sagi. Część dorzucił z własnej kieszeni, zastawiając należącą do niego nieruchomość.

Realizacja "Horyzontu" zbiegła się z powrotem Kevina Costnera na szczyt. Stało się to za sprawą "Yellowstone". Niestety, grafik zdjęć 5. sezonu kolidował z jego planami względem produkcji i promocji wymarzonego projektu. Dlatego postanowił zrezygnować z roli Johna Duttona, przez co nie pojawia się w ostatnich odcinkach serialu Taylora Sheridana. Fani byli na niego wściekli, ale on wielce wierzył w powodzenie swojego westernu.

Oryginalny plan był taki, że dwie pierwsze części (z czterech łącznie zaplanowanych) pojawią się w kinach w krótkim odstępie czasowym. W zeszłe wakacje dostaliśmy "Horyzont. Rozdział 1", ale nie osiągnął on spodziewanego sukcesu. Krytycy się po nim przejechali (51 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes), a widzowie nie chcieli go oglądać. W światowym box offisie film zarobił 38,7 mln dol.

Z powodu małego zainteresowania filmem, dystrybutor postanowił wstrzymać się z wprowadzaniem "Rozdziału 2" na ekrany kin. Chciał, aby najpierw pierwsza część odnalazła swoją publiczność na platformach VOD. I chyba jeszcze się to nie zdarzyło, bo do tej pory nie wiadomo, kiedy kontynuacja trafi do regularnej dystrybucji.

Tymczasem "Horyzont. Rozdział 1" przechodzi przez kolejne etapy dystrybucji. W naszym kraju już od dawna dostępny jest na VOD, gdzie można go obejrzeć za dodatkową opłatą. Od jakiegoś czasu można go też obejrzeć w ramach abonamentu w serwisie CANAL+. A teraz trafił jeszcze na Prime Video.

Na platformie Amazona "Horyzont. Rozdział 1" również można obejrzeć bez dodatkowych opłat. Niedługo się więc przekonamy, czy w takiej dystrybucji niemal 3-godzinny western Kevina Costnera wzbudzi zainteresowanie widzów.

Więcej o ofercie Prime Video poczytasz na Spider's Web: