Kristofer Hivju w obsadzie 2. sezonu „Wiedźmina”. Wiemy, kogo zagra Tormund z „Gry o tron”
Praca na planie 2. sezonu „Wiedźmina” ruszyła pełną parą, a my otrzymujemy coraz więcej informacji dotyczących produkcji. Wiemy już kogo zobaczymy w jednym z odcinków w roli o tajemniczym kryptonimie „Nigel”.
Zdjęcia do 2. sezonu „Wiedźmina” ruszyły niemal tydzień wcześniej niż planowano. Nic dziwnego. Netflix chce jak najszybciej wykorzystać cały komercyjny potencjał serialu. Dlatego prócz produkcji aktorskiej, czeka nas jeszcze animowany „The Witcher: Nightmare of the Wolf”, w którym głównym bohaterem nie będzie Geralt z Rivii tylko jego mistrz Vesemir.
Do tej pory w serialu Vesemir był jedynie wspominany w dialogach.
W 2. sezonie ma się już pojawić na ekranie. Co więcej, jeśli wszystko pójdzie po myśli Netfliksa i aktor przyjmie złożoną mu propozycję, zagra go Mark Hamill. Można to uznać za lekki ukłon w stronę fanów „Gwiezdnych wojen”.
Jak się jednak okazuje, fandom Star Wars nie jest jedynym, w którym twórcy zarzucają sieci, aby złowić kolejnych widzów. Co chwilę dostajemy nowe informacje dotyczące obsady i teraz, jak podaje Redanian Intelligence w serialu na pewno pojawi się Kristofer Hivju, czyli Tormund z „Gry o tron”. Jego rola ma kryptonim „Nigel”.
Wszystko wskazuje na to, że to nikt inny niż Nivellen znany z opowiadania „Ziarno prawdy”.
Jak wiemy z prozy Andrzeja Sapkowskiego po śmierci ojca przejął on przywództwo nad grupą bandytów. Popełnił jednak zbrodnię, za którą pewna kapłanka zamieniła go w potwora. To by się zgadzało z podanym na wspomnianym portalu opisem postaci, zgodnie z którym jest on charyzmatycznym i zabawnym człowiekiem pochodzącym z arystokratycznej rodziny i przeklętym za swoje dawne postępki.
Rola Nivellena jest fizycznie i emocjonalnie wymagająca. Aktor z pewnością do niej pasuje, ale czy ją udźwignie? O tym przekonamy się w pierwszej kolejności. Nie przyzwyczajajcie się więc do jego obecności w serialu. Zgodnie z podanymi informacjami postać pojawi się tylko w pierwszym odcinku.
2. sezon „Wiedźmina nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery. Nie należy się go jednak spodziewać przed 2021 rokiem.
