Meghan Markle nazwana narcyzką. Porównano ją do Trumpa
Meghan Markle od lat wzbudza skrajne emocje. Po dwóch częściach dokumentu na Netfliksie Sussexowie zebrali sporo cięgów, a o Meghan mówi się w dużo bardziej negatywnym kontekście, niż zazwyczaj. Teraz magazyn "Politico" umieścił Markle na liście znanych narcyzów. Oprócz niej znalazły się takie nazwiska, jak m.in. Donald Trump czy Kanye West.
To, że Meghan Markle w wielu kręgach odbierana jest bardzo chłodno, nie jest żadną tajemnicą. Tym bardziej teraz, gdy w grudniu miała premiera dwóch części dokumentu o Meghan i Harrym. Sussexowie nie szczędzili w nim mocnych słów w kierunku rodziny królewskiej.
Dwie części filmu odebrano z mieszanymi uczuciami, tym bardziej, że Meghan i Harry niejednokrotnie podkreślali, że w końcu są wolnymi ludźmi i teraz mogą żyć z dala od błysku fleszy paparazzi. Tymczasem wciąż sprzedają swoją prywatność i to za niemałe pieniądze.
Meghan Markle na liście znanych narcyzów. Porównano ją do Trumpa
Film o Sussexach zdążyły już skrytykować brytyjskie tabloidy. Niedawno dołączyły też do nich inne tytuły jak m.in. "Forbes", "Washington Post" oraz "Politico". Magazyn umieścił ją na liście największych narcyzów współczesnego świata. I tak nazwisko Markle pojawiło się obok takich osób jak m.in. Donald Trump czy Elon Musk, o których już dawno mówiło się, że posiadają sporo narcystycznych cech.
„2022 to rok, w którym w końcu mieliśmy dość narcyzów” - tak brzmi tytuł wspomnianego tekstu, natomiast autorką krytycznego artykułu jest Joanna Weiss. Fani Meghan i Harry'ego już zaatakowali autorkę artykułu w mediach społecznościowych. Zarzucają jej m.in. rasizm oraz szerzenie nienawiści wobec Meghan. Weiss w swoim tekście podkreśliła m.in. że początkowo darzyła Meghan i Harry'ego sympatią, która szybko zaczęła zmieniać się w irytację.
Gdzieś między piątą a szóstą godziną oglądania „Harry’ego i Meghan”, nowego dokumentu Netfliksa, który wyprodukowali byli książę i księżna Sussex oraz silmowali w swojej kalifornijskiej posiadłości - dokumentu który sugeruje, że nie ma bardziej od nich zakochanej pary, nie ma bardziej świadomych społecznie ludzi i że nikt od nich nie został bardziej skrzywdzony - moja naturalna sympatia do tej dwójki zaczęła zamieniać się w irytację. Dotarło do mnie, że każde ego ma swoje limity- brzmi fragment tekstu Weiss.
Dziennikarka przesadziła? Fani Meghan Markle stają w jej obronie
Porównanie Meghan Markle do Muska czy Trumpa zbulwersowało nie tylko jej fanów, ale też niektórych dziennikarzy, m.in. Kristen Powers z CNN, która w dość krytycznych słowach odniosła się do wspomnianego tekstu.
- Czarna kobieta, która staje we własnej obronie, nie może być nazywana narcyzką - napisała dziennikarka CNN Kirsten Powers w swoich mediach społecznościowych.
Krytyczne głosy odnośnie artykułu Weiss pojawiły się też w komentarzach internautów na Twitterze czy Instagramie. - To przesada, nazywać Meghan narcyzką - grzmieli.
