REKLAMA

MOJEeKINO już wystartowało. Sprawdzamy, jak działa serwis z repertuarem kin studyjnych

Ruszyło już MOJEeKINO, czyli platforma zrzeszająca kina studyjne z całej Polski. Sprawdzamy więc w jakim celu i dla kogo powstał serwis, co na nim znajdziemy, a przede wszystkim jak działa.

MOJEeKINO. Nowy serwis, dzięki któremu poczujesz się jak w kinie
REKLAMA
REKLAMA

Pandemia COVID-19 postawiła branżę filmową na głowie. Przerwano plany zdjęciowe do nowych produkcje, a instytucje kultury świecą pustkami. Rząd odmraża gospodarkę i stopniowo znosi wprowadzone wcześniej obostrzenia. Wciąż nie wiemy jednak, kiedy będziemy mogli ponownie wybrać się do kina. Dlatego kina wybrały się do internetu.

Ruszyło MOJEeKINO.

Instytucje kultury muszą dostosować się do nowej sytuacji, dlatego powstało wiele ciekawych inicjatyw. Jedną z nich jest MOJEeKINO. Platforma zrzesza szereg kin studyjnych z całej Polski. Te we współpracy z dystrybutorami Aurora Films, Against Gravity, Hagi, Galapagos, Spectator, Next Film, Stowarzyszenie Nowe Horyzonty przygotowały projekt, który ma im pomóc przetrwać kryzys związany z koronawirusem.

Zamysł platformy jest prosty. MOJEeKINO to kino w rzeczywistości wirtualnej. Widzowie mogą więc kupić bilet na dany seans, który odbywa się w określonym terminie. Rozpoczyna się on o 20:30. Od tej godziny film jest dostępny w serwisie do 23:30. Tym samym odbiorca ma 3 godziny na obejrzenie produkcji. Poza tym w ramach serwisu wideo na żądanie użytkownicy mogą wykupić dwudniowy dostęp do mnóstwa innych tytułów i zobaczyć je o dowolnej porze.

Oferta MOJEeKINO.

W formie kinowych seansów codziennie wyświetlany będzie inny film. Pierwszy z nich, „Asystentka” będzie dostępna już dzisiaj. Jutro odbędzie się projekcja „Żegnaj mój synu”, a „Towaru” w niedzielę.

Jeśli zaś chodzi o wideo na żądania, na start MOJEeKINO udostępniono około 50 filmów. Produkcji, jakie trafiły na platformę, nie obejrzymy w najpopularniejszych serwisach VOD. O ile w ogóle, są one raczej trudno dostępne w internecie. Tym samym znajdą tu coś dla siebie miłośnicy ambitnego kina.

mojeekino pl class="wp-image-402628"

Filmy VOD w MOJEeKINO.

Filmy dostępne na platformie podzielono na kilka kategorii. Znajdziemy tu pakiety tytułów polskich, włoskich i skandynawskich, produkcji dokumentalnych czy dla dzieci oraz nowości. Do tego ofertę można przeglądać w całej okazałości i nie sugerować się narzuconymi przez serwis łatkami.

Jeśli zdecydujecie się na tę ostatnią opcję, zwróćcie uwagę na „Słodki koniec dnia” Jacka Borcucha, za rolę w którym Krystyna Janda otrzymała nagrodę na festiwalu w Sundance i „Ikara. Legendę Mietka Kosza” z brawurowym Dawidem Ogrodnikiem. Wielu emocji dostarczą wam też włoskie „Piranie” o młodzieży wchodzącej na ścieżkę zbrodni, czy „Monos” o małoletnich rebeliantach. A jeśli jeszcze nie ochłonęliście po seansie „Zabawy w chowanego” braci Sekielskich, to możecie dolać oliwy do ognia i zobaczyć „Dzięki Bogu” Francoisa Ozona.

W związku z ostatnimi wydarzeniami obowiązkowym seansem wydaje się natomiast „Kult. Film”, czyli dokumentu o zespole Kazika Staszewskiego. Kinofile powinni natomiast sięgnąć po „Michael Haneke. Zawód: Reżyser”, a tych ciekawych otaczającego ich świata zainteresują z pewnością „Świadkowie Putina”, „Kraina miodu” czy „Antropocen: Epoka człowieka”.

Jak korzystać z MOJEeKINO?

Repertuar, jak to w kinach bywa, będzie regularnie zmieniany, dlatego trzeba się śpieszyć z oglądaniem interesujących nas tytułów. Aby to zrobić należy założyć konto w serwisie, wybrać dany film i… kino w jakim chce się go obejrzeć. A właściwie kino, które chcielibyście wesprzeć płacąc za bilet. W ten sposób serwis spełnia swoją misję, pomagając kinom studyjnym przetrwać kryzys. Ceny dostępu do produkcji startują od 10 zł a kończą się na 18 zł. Za seanse o wybranej porze kosztują natomiast 15 zł.

I chociaż oferta jest ciekawa, a cel szczytny to interfejs nie zachwyca. Pół strony głównej zajmuje reklama serwisu. Po zjechaniu niżej i zobaczeniu kilku dostępnych tytułów znajduje się wyliczanka kin, które zrzesza platforma. Mało jest tu więc konkretnej treści. W zakładce Filmy robi się już o wiele lepiej. Potrzeba jednak chwili, aby ogarnąć działanie strony. Na szczęście nie jest to chwila dłuższa, tylko krótsza.

MOJEeKINO organizuje festiwal Wiosna Filmów online.

REKLAMA

MOJEeKINO już niedługo ruszy z festiwalem filmowym online. Wiosna Filmów rozpocznie się 29 maja, a skończy 7 czerwca. Widzowie będą mogli w ramach wydarzenia oglądać dane produkcje w cenie 15 zł za bilet. Jeśli chodzi o sam repertuar będzie to 30 tytułów docenionych na festiwalach w Toronto, Wenecji, Cannes i Berlinie.

MOJEeKINO powstało, aby pomóc kinom studyjnym przetrwać kryzys wywołany koronawirusem. Dzięki niemu, kiedy już rząd otworzy kina, będziecie mogli do nich wrócić. Ale nie znaczy to, że serwis powinien przestać funkcjonować. Jest na tyle ciekawą inicjatywą, że z pewnością nawet po pandemii znajdzie swoich odbiorców.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA