Netflix pozbywa się kilkudziesięciu produkcji w nowym tygodniu. Co trafi na platformę, a co opuści serwis?

Netflix Polska to platforma, gdzie zmiany biblioteki są właściwie czymś stale obecnym. W ostatnim czasie pojawiły się głosy sprzeciwu wobec przyjętej przez jej szefów taktyki szybkiego kasowania produkcji i tworzenia nowych, ale z drugiej strony dzięki temu użytkownicy Netfliksa nie mają czasu na nudę. Również w najbliższym tygodniu klienci serwisu będą musieli zwrócić uwagę na kilka ważnych wydarzeń związanych z nowościami oraz usuwaniem części filmów i seriali.

„Atomic Blonde” to przedstawiciel ostatnio niezwykle popularnego gatunku filmów sensacyjnych, który rozpoczął się z „Uprowadzoną” i przede wszystkim „Johnem Wickiem”. Produkcja opowiada o należącej do MI6 Lorraine Broughton, która zostaje wysłana do Berlina, żeby odzyskać listę brytyjskich szpiegów. Grozi im zdemaskowanie, co mogłoby mieć dalekosiężne skutki. W produkcji wystąpili Charlize Theron, James McAvoy, Toby Jones, Sofia Boutella i John Goodman.

Filmy biograficzne o życiu członków monarchii to brytyjska specjalność. „Powiernik królowej” opowiada opartą na faktach historię przyjaźni między królową Wiktorią (Judi Dench) i pochodzącym z Indii służącym Abdulem Karimem. Mężczyzna przybywa do pałacu w Windsorze z okazji Złotego Jubileuszu władczyni. Wkrótce jego pogodne usposobienie, inteligencja i czar zdobywają królową. Abdul zostaje jej powiernikiem i nauczycielem w sprawach innej kultury.

Współpraca DreamWorks i Netfliksa na bazie animacji ewidentnie zakończyła się sukcesem. Bo przecież niewiele produkcji na platformie w ciągu zaledwie kilku miesięcy jest w stanie się doczekać aż trzech sezonów. Serial „She-Ra i księżniczki mocy” w najbliższym tygodnie będzie mógł się już pochwalić tym wyczynem (wynika z dosyć prostej animacji i ograniczonym cieniowaniu postaci, co przyspiesza cały proces). Produkcja tocząca się w świecie znanym ze słynnego „He-Mana” opowiada o zmaganiach tytułowych bohaterek z siłami mrocznego władcy, Hordaka.

Obecność na jednym ekranie Alana Arkina, Michaela Caine'a i Morgana Freemana dla wielu widzów oznacza absolutnie obowiązkowy seans. A właśnie w komedii „W starym, dobrym stylu” doszło do takiego spotkania. Film opowiada o grupie znajdujących się w kłopotach finansowych mężczyzn. Trójka bohaterów postanawia odebrać pieniądze, które utracili przez bankowe machinacje. Wcielają się we współczesnych Robin Hoodów i wchodzą na drogę występku.

Największe filmowe hity rzadko kiedy są dostępne równocześnie na dwóch różnych platformach VOD. Dlatego można było założyć, że niedawne pojawienie się „Dziecka Rosemary” na HBO GO z dużym prawdopodobieństwem nastąpi kosztem użytkowników Netfliksa. I faktycznie tak właśnie się stanie, bo już od początku sierpnia filmu Romana Polańskiego nie będzie można obejrzeć w serwisie. Planujecie maraton produkcji kina grozy z tej okazji? Sprawdźcie, gdzie można legalnie obejrzeć najbardziej kultowe horrory.

Usunięcie serialu „Awatar: Legenda Aanga” z Netfliksa to cios dla wielu fanów animacji. Produkcja pierwotnie emitowana na kanale Nickelodeon to absolutny klasyk gatunku i jeden z najlepszych seriali fantasy ostatnich kilkunastu lat. Serial opowiada historię Aanga – ostatniego przedstawiciela Nomadów Powietrza. Chłopiec zostaje odnaleziony przez dwójkę swoich rówieśników, a wkrótce wychodzi na jaw, że w rzeczywistości jest Awatarem, nową inkarnacją legendarnego wojownika.