Bądźcie czujni! Mroczne "Bielmo" to nie jedyna ciekawa premiera na Netflixie

To dość interesujący okres dla posiadaczy subskrypcji najpopularniejszych serwisów streamingowych - również Netflixa. Choć trudno nazwać tę paczkę nowinek "zalewem premier", jestem zdania, że wiele i wielu z was (o najbardziej różnorodnych gustach!) znajdzie wśród nowych filmów i seriali coś dla siebie. Zacznijmy od tego, co najbardziej interesuje wyżej podpisanego - czyli od "Bielma".

Jest to bowiem film intrygujący mnie na kilku poziomach. Po pierwsze, za kamerą stoi Scott Cooper (napisał też scenariusz w oparciu o książkowy oryginał), który dał już światu parę naprawdę solidnych filmów z Balem ("Zrodzony w ogniu", "Hostiles") i kilka innych mocnych tytułów ze świetną obsadą ("Szalone serce", "Pakt z diabłem").

Już teraz widzimy, że "Bielmo" cieszy się całkiem niezłymi ocenami publiczności i krytyków na Zachodzie. Choć nie miałem okazji zobaczyć filmu przed oficjalną premierą, doszły mnie słuchy, że to naprawdę solidny, klimatyczny thriller ze zręcznie zbudowaną intrygą. Osobiście jestem też wielkim fanem konceptu osadzania postaci Edgara Allana Poego w fikcyjnych opowieściach, które jednak w jakiś sposób pokrywają się z biografią tego niezwykłego twórcy. Jako miłośnik prozy i poezji Poego przewertowałem i obejrzałem już kilka takich dzieł. Poza tym chętnie sprawdzę, jak w tej roli sprawdzi się Harry Melling - znany m.in. z roli Dudleya Dursleya w "Harrym Potterze".

Na co jeszcze warto zwrócić okiem? Z pewnością na "Kowbojkę z Kopenhagi", czyli nowe hipnotyzujące dzieło Nicolasa Windinga Refna. To opowieść o zemście, którą niedawno zachwalał tu mój redakcyjny kolega, Rafał. Fani tego twórcy powinni czuć się usatysfakcjonowani. Dorzućmy jeszcze jedną mściwą (ale tym razem austriacką) "Mścicielkę" i już macie co robić w ten długi weekend.

Przyszły tydzień zapowiada się równie ciekawie. Na Netflix wpadnie 2. sezon dobrze ocenianego (również za granicą!) "Sexify", czyli polskiego serialu o młodych twórcach apki do edukacji seksualnej. Fani szalonego "Sky Rojo" wreszcie otrzymają finałową odsłonę produkcji. Zadowoleni będą również ci z was, którzy chcą się przekonać, jak Marcin Dorociński poradził sobie w 2. sezonie serialu "Wikingowie. Walhala". Sporo tego!