Ozzy Osbourne odwołuje wszystkie koncerty. Pogorszyło się zdrowie gwiazdora

Ozzy Osbourne odwołał wszystkie zaplanowane koncerty na 2023 rok. W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu podkreślił, że nie będzie w stanie wystąpić w tegorocznej trasie koncertowej - "No More Tours 2 2023". Wszystko przez wypadek, którego doznał kilka lat temu i uszkodził sobie kręgosłup. Na początku wpisu gwiazdor zdradził, że ta informacja jest jedną z najtrudniejszych, jaką musi dzielić się ze swoimi fanami.

To prawdopodobnie jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakimi musiałem podzielić się z moimi wiernymi fanami - zaczął wpis wokalista, dodając. Jak zapewne wszyscy wiecie, cztery lata temu, tego miesiąca, miałem poważny wypadek, podczas którego uszkodziłem kręgosłup - wyjaśnił Osbourne, podkreślając, że przez konsekwencje wydarzenia sprzed lat nie będzie mógł wystąpić w zaplanowanych na wiosnę i lato koncertach. Fani gwiazdora choć z pewnością są mocno przejęci tą informacją, nie zostaną na ludzie. Wszystkie zakupione bilety wielbiciele Ossbourne'a będą mogli zwrócić bilety w punkcie sprzedaży.

Artysta wierzył, że uda mu się powrócić na scenę. Bo choć z jego głosem wszystko jest w porządku, ciało wciąż jest słabe. Przez cały ten czas moim jedynym celem był powrót na scenę. Z moim głosem wszystko w porządku, jednak po trzech operacjach, terapii z wykorzystaniem komórek macierzystych, niekończących się sesjach fizykoteraputycznych, a ostatnio także przełomowym zabiegu HAL (z zakresu neurorehabilitacji - red.) moje ciało jest nadal słabe - wyjaśnił Osbourne.

Ozzy dodał też, że sporo problemów przysporzyły mu same podróże, dlatego postanowił anulować trasę.

Zdałem sobie sprawę, że fizycznie nie jestem zdolny do wzięcia udziału w nadchodzących trasach koncertowych po Europie i Wielkiej Brytanii, ponieważ wiem, że nie poradziłbym sobie z wymaganymi podróżami. Uuwierzcie mi, kiedy mówię, że myśl o rozczarowaniu moich fanów wku**** mnie bardziej niż jesteście w stanie sobie wyobrazić. Nigdy bym nie przypuszczał, że czasy mojego koncertowania zakończą się w ten sposób - wyznał gorzko artysta.

Ozzy zaznaczył również, że jego współpracownicy szukają obecnie miejsc do koncertowania, gdzie gwiazdor nie będzie musiał specjalnie podróżować. Na koniec podziękował też swoim bliskim, przyjaciołom oraz kolegom z zespołu Judas, z którymi miał wystąpić podczas nadchodzącej trasy koncertowej. Przypomnijmy, że wypadek gwiazdora miał miejsce w 2003 roku podczas jazdy na quadzie. Problemy pogłębiły się jeszcze w 2019 roku na skutek upadku, jakiego doznał. To właśnie wtedy lekarze musieli wstawić mu 15 śrub w kręgosłupie. Dodatkowo Ozzy Osbourne zmaga się również z chorobą Parkinsona.