Jest już zwiastun „The Morning Show”. Jakie jeszcze seriale pojawią się na Apple TV+?

„The Morning Show” opowie o kulisach powstawania porannych programów informacyjnych, niezwykle chętnie oglądanych przez rzesze Amerykanów każdego dnia. Ze zwiastuna oraz zapowiedzi programowej, wygląda to na połączenie powagi serialu Aarona Sorkina „Newsroom” z luźniejszą atmosferą filmu „Dzień dobry TV” Rogera Michella.

Inspiracją dla serialu była bazująca na faktach książka Briana Steltera „Top of the Morning: Inside the Cuttrhoat World of Morning TV”. Na ekranie zobaczymy Jennifer Anniston, Reese Whitherspoon i Steve’a Carrella. Serial trafi na antenę Apple TV+ wraz ze startem platformy na jesieni.

Nowa wersja serialu autorstwa Stevena Spielberga, „Amazing Stories”, wyświetlana w połowie lat 80. na stacji NBC. Produkcja odświeży pomysły oryginału i doda też nowe, innowacyjne rozwiązania. Ten projekt przypomina nieco działania stacji CBS z „The Twilight Zone” opowiedziane na nowo przez Jordana Peele’a.

W świecie przyszłości ludzie żyją w totalnej ciemności. Lata wcześniej nieznany wirus pozbawił bowiem większość populacji zmysłu wzroku. Teraz ludzie tak bardzo przyzwyczaili się do tego stanu rzeczy, że zaczynają wręcz kwestionować czy możliwość widzenia kiedykolwiek w ogóle istniała. Produkcja wyreżyserowana przez Francisa Lawrence’a (seria „Igrzyska Śmierci”), na podstawie scenariusza Stevena Knighta („Peaky Blinders”, „Locke”). W obsadzie Jason Momoa („Aquaman”, „Gra o tron”) i Alfre Woodard („Luke Cage”, „Zniewolony. 12 Years a Slave”). Wedle raportów ma być to jeden z najdroższych seriali w historii, z odcinkami, które kosztowały ok. 15 mln dolarów.

Serialowa antologia o życiu emigrantów w Ameryce podkreślająca codzienne problemy, które przeżywa każdy z nas. Produkcja bazuje na serii artykułów o tym samym tytule, publikowanych przez Epic Magazine. Autorami scenariusza jest duet: Kumail Nanjiani and Emily V. Gordon, który dał nam nominowany za scenariusz oryginalny film „I tak cię kocham” („The Big Sick”), stworzony we współpracy z Lee Eisenberg, który będzie także showrunnerem projektu.

Co by było, gdyby globalny wyścig kosmiczny nigdy się nie zakończył? Na to pytanie odpowie serial w reżyserii Ronald D. Moore, twórcy głośnej produkcji science-ficton „Battlestar Galactica”. W tej opowieść z pogranicza dramatu i science-fiction, zobaczymy: Joela Kinnamana, Michaela Dormana i Sarah Jones.

Serialowa zagadka. Thriller psychologiczny o rodzicach, którzy wynajęli nianię do opieki nad swoim dzieckiem. Z czasem jednak cała sytuacja zostaje wywrócona do góry nogami, zdradzając, że pozory mylą i nic nie jest takie, jak myśleliśmy. Apple zamówiło z marszu cały dziesięcioodcinkowy sezon. Ma być on wyprodukowany przez M. Night Shyamalana, twórcę „Szóstego Zmysłu”, „Znaków” i „Split” (oraz całej serii nieudanych filmów), który może być też odpowiedzialny za reżyserię pierwszego odcinka.

Bazujący na prawdziwej historii serial o 9-latce, która wplątała się w śledztwo na temat zapomnianej sprawy kryminalnej. Hilde Lysiak zagrała młoda gwiazda „The Florida Project” Brooklynn Prince.

Aktorka i piosenkarka Haillee Steinfeld („Bubmbleebee”, „Pitch Perfect 2”, „Prawdziwe męstwo”) ma wcielić się w rolę młodej Emily Dickinson, amerykańskiej poetki, która urodziła się w 1830 roku w Massachusetts. Serial, utrzymany w konwencji komedii, ma być opowieścią o wchodzeniu w dorosłość, w której przyjrzymy się sposobowi, w jaki XIX-wieczne społeczeństwo podejmowało tematy ról społecznych, płciowych i rodzinnych, i jaki miało to wpływ na przyszłą twórczość młodej artystki.

W kwietniu tego roku, The Hollywood Reportert poinformowało, że Apple TV+ kupiło prawa do adaptacji powieści „Lisey’s Story” Stephena Kinga i zatrudniło bestsellerowego autora, aby napisał wszystkie osiem odcinków nadchodzącej produkcji. Główną rolę w serialu otrzymała Julianne Moore. Nie znamy więcej szczegółów, ale już sam fakt tak silnego uczestnictwa Stephena Kinga, autora znanego z tego, że nie jest zadowolony z adaptacji swoich powieści, każe spodziewać się intrygującego rezultatu. Serial trafi na antenę najprawdopodobniej dopiero w 2020 roku.

Pojawiły się też wstępne informacje na temat seriali z udziałem Brie Larson, czy wyprodukowanych przez Simona Kinberga i Davida Weila.

Końcówka roku oraz początek przyszłego zapowiadają się więc w niezwykle emocjonująco. Czy Apple TV+ wytrzyma napór silnej konkurencji, czy któryś z serwisów zostanie wchłonięty przez konkurenta? Dowiemy się w najbliższych, emocjonujących miesiącach.