To będzie gorąca jesień. Najbardziej wyczekiwane premiery tego roku
Jesień to najlepszy czas dla kinomanów. Gdy już wyszumią się wakacyjne superprodukcje, nadchodzi czas, aby studia filmowe zaserwowały widzom solidną dawkę bardziej wymagającego kina. Tegoroczna jesień zapowiada się wyjątkowo ciekawie.
Jaka piękna... nuda. "Song to Song" – recenzja Spider’s Web
W swoim najnowszym filmie Terrence Malick po raz kolejny zebrał imponującą obsadę (Ryan Gosling, Michael Fassbender, Natalie Portman, Cate Blanchett), kontynuując swój znany z poprzednich dwóch obrazów wizualny eksperyment. Dodajmy, że ciągle niezbyt udany, choć coraz lepszy.
Obcy: Przymierze - nie takiego prequela Aliena oczekiwałem
Starałem się w tekście jak najmniej spoilerować (aczkolwiek ostrzegam, że ujawniam rąbek fabuły). Tym niemniej, już na wstępie mogę zdradzić, że „Obcy: Przymierze” spełnia niezbyt wygórowane oczekiwania jako sequel „Prometeusza”, natomiast jako część sagi o Obcym, podobnie jak poprzednik, jest rozczarowaniem.
Wiemy już, jak wygląda Fassbender w roli Harry'ego Hole'a w filmie The Snowman
Kolejny film powstający w bólach, w którym główną rolę gra Michael Fassbender, zmierza na ekrany. Tym razem aktor wcieli się w Harry’ego Hole’a w adaptacji twórczości Jo Nesbo. Wiemy już, jak będzie prezentował się w The Snowman.
Najbardziej oczekiwane filmy nadchodzącej jesieni (i zimy)
Lato dobiega końca, a wraz z nim wakacyjny sezon filmowy. Wielkie superprodukcje i komiksowe widowiska ustępują miejsca (no, prawie) bardziej ambitnym (przynajmniej w założeniu) produkcjom. W tym roku jesień w kinach prezentuje się nad wyraz dobrze. Jest na co czekać.
007 – siedmiu wspaniałych kandydatów na nowego Bonda
Wszystko wskazuje na to, że „Spectre” było ostatnim filmem o przygodach agenta 007, w którym zobaczyliśmy Daniela Craiga wcielającego się w Jamesa Bonda. Jako że popkultura, internety i my sami nie lubimy zbytnio próżni, to postanowiliśmy chwilę pogdybać, o tym, kto najbardziej nadałby się na jego zastępcę w roli agenta Jej Królewskiej Mości.