Te odcinki tych seriali animowanych to prawdziwe arcydzieła
Animacja przeszła w ostatniej dwóch dekadach długą drogę w walce o społeczny odbiór. Dziś mało kto oburza się już na hasło, że najlepsze odcinki seriali animowanych mogą być (i często są) prawdziwymi dziełami sztuki. Tytuły takie jak „BoJack Horseman”, „South Park”, „Spectacular Spider-Man” mają zresztą tych świetnych epizodów więcej niż jeden. My wybraliśmy absolutnie najlepsze z najlepszych.
Wasze ukochane seriale przeszły do świata gier mobilnych
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że żyjemy w epoce zdominowanej przez wielkie popkulturowe marki. A seriale zajmują wśród nich miejsce niezwykle zaszczytne i istotne. Współczesna popkultura chętnie korzysta przy tym z wielu platform dystrybucji, bo przecież im więcej różnych produktów powstałych na bazie jednego tytułu, tym (potencjalnie) większy zysk. Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że tego typu próby prowadzą przeważnie do powstania dzieł robionych na szybko, bez pomysłu i zrozumienia źródeł sukcesu oryginału. Na temat słabości gier wideo tworzonych na licencji filmów i filmów czerpiących inspirację z gier napisano już w przeszłości wiele.
Ten uczuć, kiedy twój ulubiony serial staje się memem. Popkultura to kopalnia śmiesznych obrazków
Każdy widz seriali i zarazem użytkownik internetu musiał przynajmniej raz natknąć się na znajome obrazki i kwestie przedstawione w zupełnie nowym, memicznym kontekście. Popularność współczesnych dzieł z telewizji i VOD takich jak „Gra o tron”, „Przyjaciele” czy „Rick i Morty” sprawia, że oparte na nich memy mają ogromny zasięg i oddziaływanie.
Vega zawiódł. Dlaczego polska satyra polityczna jest w kryzysie?
„Polityka” Patryka Vegi okazała się niewypałem i dosyć smutnym komentarzem na temat stanu satyry politycznej w Polsce. Gdy zestawimy polską kulturę z jej amerykańskim odpowiednikiem, to dostrzeżemy olbrzymie braki w mocnym komentowaniu rzeczywistości partyjnej. Z czego to wynika?
Kto nie wyrósł z gówniarskiego piractwa, ten ściąga z Chomika. Ale nie udawajmy świętoszków, w Polsce wciąż jest słaba dostępność kultury
W obliczu ostatnich wydarzeń związanych z nielegalnym udostępnianiem treści, ACTA 2 i portalem Chomikuj.pl coraz trudniej oprzeć się wrażeniu, że Polacy wyssali piractwo internetowe z mlekiem matki. W rzeczywistości sprawa wygląda zupełnie inaczej. Dwa główne powody popularności tego zjawiska biorą się jeszcze… z szalonych lat 90.
„Tuca i Bertie” zupełnie nie przypomina „BoJacka Horsemana”. Ale początki satyrycznych animacji zawsze są trudne
Netflix od dłuższego czasu coraz mocniej inwestuje w seriale animowane. A wszystko zaczęło się od „BoJacka Horsemana”, który podbił serca użytkowników serwisu. Jego twórcy właśnie przygotowali nową produkcję pt. „Tuca i Bertie”. Nie spodziewajcie się jednak powtórki z rozrywki.