Bal

Przyszły tydzień przyniesie sporo zmian w bibliotece Netflix Polska. Na platformie zadebiutują takie hity jak „Ranczo”, świąteczna „Cicha noc” czy nowe sezony animacji „Hilda” i „Legenda Korry”. Zdecydowanie będzie co oglądać.

Już jutro będziecie mogli spędzić czas z „Jedynym i niepowtarzalnym Ivanem”. Zanim to jednak nastąpi możecie sięgnąć po inne nowości platform VOD. A wśród nich magiczne animacje i film, który już stał się obiektem kontrowersji.

Dobre chęci to jedno, ale wykonanie i przekaz to drugie. „Bal” w reżyserii Ryana Murphy’ego to raczej przeciętny musical z ważnym, ale trywialnie ujętym tematem. Raczej tylko dla fanów gatunku i twórczości Ryana Murphy’ego.

Wczorajsze popołudnie przyniosło pierwsze poważniejsze spadki temperatur w grudniu i mocniejsze opady śniegu. Na szczęście Netflix dostarczy dzisiaj kilka ciekawych produkcji, żeby jego użytkownicy nie musieli wychodzić na zimno w poszukiwaniu rozrywek. Szczególnie zadowoleni mogą być fani Ryana Murphy'ego.

Netflix udostępnił już do recenzji zmierzający na platformę „Bal”. I chociaż krytycy ogólnie odbierają film pozytywnie, to wielu z nich przeszkadza rola Jamesa Cordena, który w sposób „obraźliwy” wciela się w homoseksualnego aktora.  

Netflix zalicza mocne wejście w grudzień: tylko dziś bibliotekę platformy zasili prawie 30 nowych tytułów. Wśród nich m.in. „Eurotrip”, „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki”, „Wojna światów” i „Tarapaty 2”.

Netflix pokazał zwiastun adaptacji nominowanego do nagrody Tony broadwayowskiego musicalu. W filmie „Bal” występują m.in. Meryl Streep i Nicole Kidman.