cezary

Roman Polański staje się najważniejszą persona non grata środowiska filmowego w XXI wieku. Najpierw ze swoich szeregów usunęła go Amerykańska Akademia Filmowa, a teraz na podobny ruch zdecydowała się również francuska. Obecna decyzja to pokłosie feministycznych protestów po ostatniej gali rozdania Cezarów.

Na początku tygodnia świat obiegła informacja o śmierci Michaela Lonsdale’a. W ciągu swojej 60-letniej kariery aktor zagrał w ponad dwustu filmach — w tym w „Moonrakerze”, gdzie wcielił się w głównego rywala agenta 007.

To wątpliwe, aby Polacy zdążyli ochłonąć po ogłoszeniu nominacji do Oscarów, dlatego mamy coś, co jeszcze bardziej podgrzeje atmosferę. „Zimna wojna” powalczy również o Cezara.