Dla niektórych emocje po „Frozen” jeszcze nie opadły, „Big Hero 6” wciąż czeka na premierę, a Disney już kusi nas grafiką z nowej produkcji – „Moana”. Film – wyreżyserowany przez Rona Clementsa i Johna Muskera (twórców „Małej syrenki” i „Aladyna”) – trafi do kin w 2016 roku.
Walt (a właściwie Walter) Disney to postać kultowa, która na zawsze zapisała się w świadomości kulturowej. Disney o wyobraźni większej niż niejeden dzieciak, za cel postawił sobie niesienie radości najmłodszym i nie tylko. Był producentem filmowym, scenarzysta, reżyserem, aktorem dubbingowym i filantropem. Zdobył rekordową liczbę 59 Oscarów za swoją filmową działalność. Postacie, które stworzył, takie jak Myszka Mickey, Pluto czy Kaczor Donald są znane na całym świecie. Cały świat kocha Walta Disneya i jego bohaterów. Za co?
„Kraina Lodu”, ostatni mega-hit spod znaku Disneya, okazuje się być całkiem sporym hitem – nie tylko w kinach. Po wejściu filmu na ekrany, niespotykaną dotąd popularnością zaczęły się bowiem cieszyć imiona powiązane z bohaterami animacji.
Krótka piłka: Disney szykuje serialowy spin-off Króla Lwa - "The Lion Guard"
„Połączenie Króla Lwa z The Avengers” – w ten sposób Nancy Kanter, dyrektor generalny Disney Junior, zapowiedziała „The Lion Guard”, drugi spin-off tego kultowego już filmu animowanego sprzed dwudziestu lat.
Odczarowana historia Śpiącej Królewny. Diaboliczna "Czarownica"
„Śpiącą Królewnę”, baśń, której autorstwo przypisywane jest zarówno braciom Grimm jak i Charlesowi Perrault’owi, zna każdy. Historia o tej pięknej dziewczynie, na którą rzucono klątwę, gdy była jeszcze niemowlęciem, przedstawiana jest na różne sposoby. W każdej opowieści dodajemy jakiś, wydawałoby się, nieznaczący fakt, który zmienia nieco losy naszych głównych bohaterów. Dwie rzeczy są jednak pewne. Po pierwsze, na Aurorę zły czar rzuciła równie zła wróżka, a po drugie właściwie nie wiadomo, dlaczego to zrobiła. Tak jest i już.
Nie ma już odwrotu. EDM, czyli – oczami Amerykanów – muzyka klubowa, zatacza coraz szersze kręgi, coraz to mocniej swoimi szponami (i kłami) wbijając się w krajobraz muzyki rozrywkowej. Kolejnym kamieniem milowym w dziejach umainstreamowywania (sam właśnie wymyśliłem ten termin) elektroniki jest najnowszy projekt Disneya. Tak, tego od kreskówek. Projekt ten zrujnuje ci dzieciństwo, więc ciesz się jego sielankowymi wspomnieniami, póki jeszcze możesz.