The Affair to serial, który potrafi się zmieniać. Ten romans wciąga jak żaden inny
The Affair wraca z 4. sezonem i udowadnia, że jest serialem, który potrafi się zmieniać. To wciąż jedna z lepszych i najbardziej wciągających opowieści w odcinkach o miłości, zdradzie, zbrodni i relacjach międzyludzkich, jakie powstały.
Zwiastun 2 sezonu "The Affair" sprawił, że nie mogę doczekać się kolejnych odcinków. Teraz zaczyna się prawdziwe połączenie romansu z kryminałem
Serial „The Affair”, który zadebiutował w ubiegłym roku na ekranie, był jednym z najlepszych tytułów 2014 roku (o wartych uwagi ubiegłorocznych serialach przeczytacie tutaj). Produkcja, w której w główne role wcielają się Dominic West i Ruth Wilson, urzekła sposobem prowadzenia narracji, atmosferą, tajemniczością i niejasnym charakterem.
Romans ze zbrodnią w tle. "The Affair" - recenzja sPlay
Tego było nam trzeba. Po wysypie produkcji brutalnych, teledyskowych i nastawionych na szybkie dostarczenie prostych emocji, amerykański serial „The Affair” w reżyserii Marka Myloda, który maczał palce w „Grze o Tron”, „Wszystkich wcieleniach Tary” czy „Shameless”, to miła odmiana. Odmiana nie bez dreszczyku, ale taka, która pozwala akcji rozwijać się wolno, dając nacieszyć się detalami, półsłówkami i tym, co między słowami.