Polscy influencerzy mają RiGCz i zbierają miliony na Ukrainę. W końcu ich zasięgi do czegoś się przydają
Influencerki i influencerzy, którzy w przeszłości żenowali, w czasie wojny w Ukrainie też często żenują, ale i robią przy tym świetną robotę. Zachęcają do wpłat na zbiórki charytatywne (Deynn w ten sposób pomogła uzbierać milion złotych!), przyjmują do siebie uchodźców czy przekazują dalej ważne informacje. Trafiają się rzecz jasna mega wpadki, ale ogólnie trudno ich za coś krytykować. A przecież wcześniej nie było dnia bez jakieś dramy.
Wyśmiewali i nagrywali bezdomnego. Olfaktoria i lekarz z TikToka nie mają teraz życia
Influencerka Olfaktoria razem ze znajomym lekarzem-tiktokerem wywołali skandal na własne życzenie. Kupili bezdomnemu hamburgera z fast-fooda i pochwalili się tym w sieci. Problem w tym, że mężczyzna prosił, by go nie nagrywać, ale para całkowicie to zignorowała. Internauci im tego nie zapomną.
Oszukał kobiety na 10 mln dolarów. Dalej szpanuje bogactwem na Instagramie i ma nową dziewczynę
„Oszust z Tindera” to najnowszy hit serwisu Netflix. Opowiada on historię, Simona Levieva, a także – a może nawet przede wszystkim – kobiet, które oszukał, korzystając z popularnej aplikacji randkowej. Mimo jednak całego tego szumu medialnego, mężczyzna dalej chwali się na na Instagramie swoim zamożnym życiem.
Grosza daj influencerowi. Już nie tylko Instagram, ale i TikTok wprowadza płatne subskrypcje
TikTok, wzorem YouTube’a, Twittera czy ostatnio Instagrama, wprowadza płatne subskrypcje. Jednak spokojnie, nie będzie tak, że za dostęp do aplikacji będziemy musieli wysłać przelew. Chodzi tutaj o wsparcie twórców, którzy za kasę dadzą dostęp do filmików premium tylko wybranym fanom. Jak to ma działać?
To koniec dramy z Leksiem, ale problem dick piców pozostaje. Pytam dziewczyny, czy taki "flirt" działa
Leksiu z Team X stał się antybohaterem internetu, bo wyciekły obleśne wiadomości i zdjęcia penisa w majtkach, które miał wysyłać nieletnim dziewczynom. Taki brawurowy sposób podrywu nie jest ani niczym nowym, ani niczym niszowym, ani przede wszystkim skutecznym. Gość przesyłający dick pic atrakcyjnością zbytnio się nie różni od ekshibicjonisty z parku.
Instagram nie chce być gorszy od Spotify. Tam też zanudzisz znajomych nową funkcją
Instagram dodał funkcję Powtórki (tudzież Playback), która pozwala podsumować 2021 rok. Działa to tylko na stories i choć nie jest tak spektakularne jak Spotify Wrapped, to na pewno wywoła nostalgię za minionym latem. Zbitkę wspomnień możemy udostępnić w InstaStory. Na razie nie ma opcji zrobienia tego samego w galerii zdjęć.