To dopiero niespodzianka – nowy „Legion samobójców” jest lepszy od poprzedniego. Zdradzę, komu możecie za to podziękować
„Legion samobójców: The Suicide Squad” po miesiącach oczekiwania pojawił się w kinach, ale nie wierzcie amerykańskim recenzentom zachwycającym się nad nowym filmem Jamesa Gunna. Wyszło lepiej niż poprzednio, lecz poprzeczka nie wisiała przecież za wysoko. Zespół Task Force X wciąż ma swoje problemy.
Złoczyńcy z „Legionu samobójców” są jak przebrani Avengers. Hollywood i tak ich nie zabije, bo mają zarabiać miliony
Task Force X to grupa złoczyńców DC, którzy wbrew swojej woli są wysyłani na najtrudniejsze misje zlecone przez rząd Stanów Zjednoczonych. Z powodu wysokiej umieralności zespół doczekał się przydomka Legion samobójców. Ich najnowszą misją jest podbój Hollywood, ale to zachcianka trudna do zrealizowania.
Aktorze, siedź cicho, bo trwa walka o box office. Mark Ruffalo i John Cena przepraszają za własne poglądy
Hollywood powoli wychodzi z kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, ale wpływy z box office wciąż są dalekie od idealnych. Dlatego wytwórnie walczą o każdego dolara i bardzo nie podoba im się, gdy ich finansom szkodzą zbyt długie języki aktorów. Przekonali się o tym właśnie Mark Ruffalo i John Cena.
Nadchodzi film Duke Nukem! Bohatera może zagrać John Cena. Dzisiejsze czasy to kiepski moment na ten tytuł
Żuje gumę i kopie kosmiczne tyłki. Duke Nukem powraca, ale nie jako gra wideo, lecz pełnometrażowy film kinowy od Paramount Pictures. Wytwórnia prowadzi rozmowy z celebrytą Johnem Ceną, który miałby zagrać główną rolę.