Ta oscarowa gala była wielką szansą dla polskiego kina. „Zimna wojna” nominowana była w trzech kategoriach. Niestety, okazało się, że „Roma” była dla filmu Pawła Pawlikowskiego zbyt silną konkurencją.
Czy „Zimna wojna” ma szanse w starciu z „Romą” i „Kafarnaum”?
Ze względu na dość rozczarowujący poziom produkcji nominowanych w kategorii Najlepszy film, najciekawiej zapowiada się walka o statuetkę w kategorii Najlepszy film nieanglojęzyczny.
„Zimna wojna” bez szans na Oscary. A przynajmniej tak twierdzą bukmacherzy i eksperci
Dawno żadna gala rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej nie cieszyła się w Polsce takim zainteresowaniem. Decyzje członków organizacji mogą wpłynąć na bardzo wiele losów i na zawsze odmienić sposób, w jaki myślimy o filmach. Nie tylko dlatego, że ogromne szanse na zdobycia Oscara ma nieanglojęzyczna „Roma” zrobiona przez Netfliksa. Również ze względu na historyczną szansę polskiego filmu.
Ponad milion widzów widziało „Zimną wojnę” w polskich kinach. Film radzi sobie też zagranicą
Magiczna bariera została przekroczona. Wynik robi wrażenie i to oczywiście sukces, ale obraz Pawła Pawlikowskiego potrzebował na to dużo więcej czasu niż inne rodzime produkcje.
Łukasz Żal otrzymał nagrodę za zdjęcia do „Zimnej wojny"
„Zimna wojna” co prawda nie zdobyła żadnej statuetki podczas gali wręczenia nagród BAFTA, ale to nie powód do wylewania łez. Łukasz Żal nadrobił te braki statuetką od Amerykańskiego Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (ASC).