Miasto zmieniło swoją nazwę na cześć Taylor Swift. Poznajcie Swift City
Taylor Swift wraca na scenę. Po pięciu latach przerwy artystka wyruszy w swoją kolejną trasę koncertową. The Eras Tour rozpocznie się już 17 marca występem w Glendale w Arizonie. Z tej okazji miasto przygotowało nie lada niespodziankę dla fanów piosenkarki, powszechnie znanych jako swifties.
Taylor Swift nie ma sobie równych. Jej najnowszy album "Midnights" w premierowym tygodniu sprzedał się w liczbie 1,5 mln sztuk. To był hit. Kiedy tylko ruszyła sprzedaż biletów na promującą krążek trasę, fani się na nie rzucili. Piosenkarka ostatni raz występowała na scenie w 2018 roku, więc wyposzczeni swifties byli spragnieni jej występów na żywo. Nic dziwnego, że zainteresowanie The Eras Tour okazało się wręcz zbrodnicze. Serio! W końcu sprawą zainteresowała się prokuratura.
The Eras Tour rozpocznie się już dosłownie za chwilę. Na sam początek Taylor Swift wystąpi w Glendale. Stanie się to 17 i 18 marca. Z tej właśnie okazji miasto w stanie Arizona postanowiło przygotować dla swifties nie lada niespodziankę. Zmienia bowiem nazwę na Swift City.
Czytaj także:
Miasto zmienia nazwę na cześć Taylor Swift
Tak jest. Taylor Swift będzie miała własne miasto. W przesłanym portalowi Fox10Phoenix oficjalnym oświadczeniu przedstawicieli Glendale czytamy:
Nie ma powodu, żeby być spokojnym. Jesteśmy nieustraszeni i robimy coś nadzwyczajnego, aby uczcić, że trasa Taylor rozpoczyna się właśnie u nas. Aż za dobrze zdajemy sobie sprawę, że jest jedną z najbardziej wpływowych artystek swojej generacji. Piszemy więc własną historię miłosną właśnie dla niej i przywitamy wszystkich swifties w wielkim stylu!
Nawet jeśli urzędnicy Glendale stracili dla Taylor Swift głowę, to rozum sobie zachowali. Nie chodzi tu bowiem o zmianę na stałe. Ma być tylko chwilowa. Bo miasto przyjmuje nazwę Swift City jedynie na dwa dni - na czas koncertów artystki.
Do zabawy dołączają również lokalne restauracje. W ich menu pojawią się pozycje nazwane na cześć utworów Taylor Swift. Klienci SALT i Bodegi napiją się drinków Bad Blood i Midnight Rain. Jak więc widać, na te dwa dni Swift City będzie prawdziwą mekką wszystkich swifties.
The Eras Tour ruszy w ten piątek. Taylor Swift będzie podróżować po Stanach Zjednoczonych do 9 sierpnia. Na ten moment nie wiadomo, kiedy piosenkarka wyruszy do innych krajów. Pytanie, czy tym razem zawita do Polski pozostaje więc otwarte.
