The Mandalorian zapowiada się intrygująco. Jedną z głównych ról zaoferowano aktorowi z Gry o tron

To, że Disney potrafi zrobić szum wokół swoich produkcji, wiadomo nie od dziś. Gdy studio zapowiedziało powstanie własnej platformy VoD, można było się spodziewać, że równocześnie z tą decyzją pójdą kolejne o produkcji potencjalnych hitów serialowych.

Showrunnerem serii został Jon Favreau aktor i reżyser odpowiedzialny między innymi za nową wersję Księgi dżungli. Do wyreżyserowania najnowszego serialu Disney zatrudnił piątkę utalentowanych i wcześniej nagradzanych osób. Kwestią czasu pozostawało więc ogłoszenie obsady aktorskiej.

Jak podaje dalej portal, obecnie trwają negocjacje z aktorem dotyczące szczegółów jego zaangażowania. Te doniesienia nie zostały jednak jeszcze oficjalnie potwierdzone przez Disneya.

Aktor był do tej pory znany publiczności telewizyjnej przede wszystkim przez swoją pamiętną rolę Oberyna Martella w Grze o tron oraz Javiera Peñy w netfliksowym Narcosie. Wkrótce ma także pojawić się na ekranach światowych kin w jednej z ról w filmie Wonder Woman 1984.

Mimo że serial ma mieć swoją premierę w 2019 roku, wciąż niewiele wiemy o jego fabule. Powyższe informacje, chociaż bardzo ciekawe, nie precyzują, jak nazywa się postać grana przez Pascala w The Mandalorian. Historia ma być osadzona siedem lat po Bitwie o Endor. Dodatkowo jeden z postów opublikowanych na Instagramie przez Jona Favreau wyraźnie precyzuje, że historia, którą będziemy mogli śledzić w serialu dzieje się już po najsłynniejszych przedstawicielach rasy mandalorian, to jest po Jango i Boba Fettcie. Jednak wszystko wskazuje na to, że Pedro Pascal zostanie tytułowym samotnym strzelcem z rasy legendarnych wojowników.