UK Top 40 - muzyka, której słucha się za granicą #5
Do Wielkiej Brytanii wiele utworów trafia na długie miesiące, zanim staną się popularnymi w pozostałych krajach Europy – w tym i w Polsce. Pozwala to więc poznać ciekawą, dobrą i wartą uwagi muzykę, zanim pojawi się ona w lokalnym radiu czy telewizji. Zagraniczne rynki, zwłaszcza te mające wpływ na bliskie nam kraje, to też często swoiste kompasy – patrząc na to, gdzie sprawdziła się jakaś muzyka, możemy przewidzieć, co z dużym prawdopodobieństwem będzie grane i w Polsce. Właśnie po to, by umożliwić wszystkim Wam bycie nieco bardziej do przodu, niż reszta znajomych, zaglądam dla Was co tydzień na brytyjski rynek - i sprawdzam, czego się tam słucha, oraz które utwory są najbardziej popularne.
#1 w tym tygodniu to Route 94 feat. Jess Glyne My Love. Nowość. Debiut. Coś niebywałego - bo to pierwszy, oficjalny singiel, jaki wydał Route 94 po podpisaniu kontraktu z Rinse Recordings. To wyjątkowo dobry utwór, łączący delikatny deep house z solidnymi, klubowymi brzmieniami. Widać, że ten producent z Richmond w Londynie bierze swój pseudonim wyjątkowo serio - Route 94 to bowiem trasa łącząca Chicago, jedną z kolebek amerykańskiego house'u, z Detroit - powszechnie uważanym za miejsce, w którym w Stanach Zjednoczonych narodziło się techno.
#2 to Pharrell Williams Happy. Pharell tydzień temu wydał swój album G I R L. Dziś spada z czołowiej pozycji na miejsce #2 właśnie. Na otarcie łez pozostaje mu jednak miejsce pierwsze na siostrzanej liście, z najlepiej sprzedającymi się albumami - tam debiutuje właśnie na samym czele.
#3 to Clean Bandit razem z Jess Glynne, i Rather Be. Co ciekawe, w dość nieoczekiwany sposób, swoimi gościnnymi występami wokalistka Jess Glynne zapewniła sobie aż 2 miejsca w Top 3 najpopularniejszych w Wielkiej Brytanii utworów. Jest również bowiem na numerze Route 94 My Love, który w tym tygodniu znajduje się na samym szczycie listy przebojów.
#4 to Katy Perry i Dark Horse, z gościnnym udziałem Juicy Ja. Bez zmian w stosunku do poprzedniego tygodnia. Hołd złożony zarówno egipskiemu Memfis, jak i Memphis w stanie Tennessee, skąd pochodzi Juicy J, wciąż utrzymuje całkiem niezłą popularność na Wyspach.
#5 w tym tygodniu to Sam Smith, z Money On My Mind - spadek o 3 pozycje, z miejsca #2. Artysta obecnie przygotowuje się do wydania swojego debiutanckiego albumu, zatytułowanego In The Lonely Hour. Na płycie znajdzie się między innymi numer Money On My Mind, a także kilka 9 innych pozycji (w tym i, pochodzące z poprzedniego singla, Lay Me Down). Płyta ma się ukazać 26. maja. Na kolejny singiel typowany jest zaś kawałek Stay With Me. Trailer albumu In The Lonely Hour możecie zobaczyć poniżej.
#6 to spadek, o jedno miejsce - A Great Big World i Say Something, z gościnnym udziałem Christiny Aguilery.
#7 to nowość, Air Balloon Lily Allen. Co ciekawe, właśnie w tygodniu debiutu swojego singla na liście najlepiej sprzedających się numerów, wokalistka Lily Allen zaprezentowała już klip do kolejnego, zatytułowanego Our Time. Póki co, swoją przygodę na chartsach zaczyna jednak Air Balloon, promujący jej nadchodzący album, Sheezus (nawiązanie do Yeezusa Kanye Westa nieprzypadkowe, co więcej - w pełni zamierzone). Klip został nakręcony w Cape Town, w Republice Południowej Afryki. Pozazdrościć.
#8 to romantyk John Legend, ze swoim numerem All Of Me, skok o jedną pozycję.
#9 to Tiësto i Red Lights - spadek o 3 pozycje. Wszystko wskazuje na to, że ten mocno inspirowany Aviciim kawałek, nie będzie jednak przebojem nadchodzących tygodni. Przynajmniej na Wyspach. To jeszcze za wcześnie, by krzyczeć, że "Tiësto się skończył!!!!!11111jeden", ale trajektoria tego singla nie wróży zbyt dobrze na przyszłość.
#10 to najnowszy, wyjątkowo świeży i intrygujący singiel Coldplay, zatytułowany Magic.
Pełne zestawienie 40 najlepiej sprzedających się obecnie singli z Wielkiej Brytanii znajdziecie na playliście Spotify, poniżej. Zapraszam do odsłuchania.
