Zima już nadeszła, ale atmosfera przed premierą siódmego sezonu Gry o tron ciągle jest gorąca. A to wszystko za sprawą zdjęć z nadchodzącego widowiska.
![Zapowiada się mroźna zima. Nowe zdjęcia z 7. sezonu Gry o tron](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2017%2F07%2F63138b1250e859c18f8012d75b491991ea93fa60462bb64307ee8c5f243cd909c3b6b2d93543d912111cceaecdf1bda6.jpg&w=1200&q=75)
Zdjęcia może nie przynoszą nam niewyobrażalnych rewelacji, ale rzucają odrobinę światła na charakter pierwszego odcinka serii. Warto zwrócić uwagę, że ten najbliższy sezon przyniesie prawdopodobnie niemało akcji do Westeros, a wiele postaci, których drogi się rozchodziły, znowu się spotka.
Myślę, że będzie tak w przypadku Brana, Jona i Sansy. Na zaprezentowanych zdjęciach widzimy, że młody Stark i Meera docierają do Muru. Myślę, że to na ich spotkanie wyszedł Edd Tollett.
Dany przybyła do Westeros.
Nie mogę się doczekać scen batalistycznych i zmian, które ogarną kontynent. Nie mam do końca pewności, gdzie znajduje się miejsce, które widzimy na poniższej fotografii, ale na pierwszy rzut oka wygląda jak sala tronowa.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Dany, to Lannisterowie będą mieli nie lada problem.
Wygląda na to, że w czasie swoich krótkich rządów udało im się zrazić do siebie większość wielkich rodów. Cersei nie wygląda, jakby była w swoim żywiole.
Zwłaszcza, że mapę Westeros mogą czekać niemałe zmiany.
To zdjęcie niepokoi mnie najbardziej.
Wojowniczka i jej wierny giermek (tak myślę), nie wyglądają, jakby trenowali przed zbliżającym się zagrożeniem. Mam nadzieję, że Brienne nie popełni jakiegoś błędu i dobrze wybierze strony konfliktu.
Jeśli jesteście podekscytowani zbliżającą się premierą, to koniecznie przeczytajcie podsumowanie poprzedniego sezonu.
Zima nadeszła, a premiera siódmego sezonu Gry o tron zbliża się wielkimi krokami. Czy moje spekulacje były trafne, dowiemy się już 17 lipca.
Źródło: Esquire.com