REKLAMA

Barbara Kurdej-Szatan ma "w d*pie" ocieplanie wizerunku. Wkrótce zobaczymy z nią nowy program w telewizji

Barbara Kurdej-Szatan po najsłynniejszym poście na Instagramie 2021 roku wraca do gry. Celebrytka w wulgarnych słowach skrytykowała straż graniczną, za co spotkał ją hejt i kilka wypowiedzonych umów. W wywiadzie z podcasterem Żurnalistą opowiedziała o tym, że w sumie miała już dość swojego "ciepłego wizerunku", a także o przyszłości kariery po kryzysie.

barbara kurdej szatan telewizja kariera co robi
REKLAMA

Barbara Kurdej-Szatan w zeszłym roku rzuciła na Instagramie kilkoma "k*rwami" i nazwała straż graniczną "mordercami" po tym jak zobaczyła bulwersujący filmik z uchodźcami. Przeprosiła wiele razy, ale przez tygodnie zmagała się z niewyobrażalnym hejtem, a nawet nawoływaniem do samobójstwa, nie zobaczymy jej już w reklamach Playa czy serialu "M jak miłość", zainteresowała się nią nawet prokuratura.

REKLAMA

Afera ze strażą graniczną byłą jedną z największych dram 2021 roku, a dalsza kariera prezenterki i aktorki stanęła pod znakiem zapytania. Na jej Instagramie m.in. przestały się pojawiać posty sponsorowane, ale wszystko już najwyraźniej wraca do normy. W jednym z ostatnich wpisów zachęca do licytacji zdjęcia z jej podpisem na aukcji dla WOŚP, w najnowszym zachęca do wpłat na zbiórkę charytatywną. Po komentarzach widać też, że internauci trochę zluzowali z groźbami śmierci.

Barbara Kurdej-Szatan przyznała, że "ocieplanie wizerunku ma naprawdę w d*pie".

W wywiadzie z Żurnalistą Barbara-Kurdej Szatan odniosła się do zarzutów o próbę ocieplenia swojego wizerunku po medialnej gigawpadce. Przyznała, że wcale tego nie robi, bo od zawsze angażowała się w akcje społeczne i charytatywne (to akurat prawda). Poza tym dosadnie wyznała, że miała już dość tego, że była odbierana przez ludzi jako ciepła osoba.

Zawsze angażowałam się w przeróżne akcje charytatywne i jak wrzuciłam coś, to akurat dotyczyło sprzedaży kalendarza dla ośrodka preadopcyjnego w Otwocku, to oczywiście pierwsze komentarze były, że to ocieplanie wizerunku. Tylko że ja mam gdzieś ocieplanie wizerunku, bo ja nie muszę sobie ocieplać wizerunku. Nawet nie mam ochoty tego robić, bo wyjątkowo długo miałam naprawdę mocno ciepły wizerunek, który mnie często irytował. I wcale nie żałuję, że się wydarzyło, jak się wydarzyło, a ocieplanie wizerunku mam naprawdę w d*pie

- powiedziała Barbara Kurdej-Szatan.

W podcaście odniosła się też do zwolnienia z TVP, o którym, podobnie jak wszyscy, dowiedziała się z Twittera szefa stacji. "Pan Kurski to już dawno chciał mnie wypi*przyć z TVP tak całkowicie" - stwierdziła Kurdej-Szatan. Poglądy celebrytki od zawsze gryzły się z narracją publicznej telewizji, ponieważ brała udział w Strajku Kobiet czy wspierała osoby LGBT oraz Rafała Trzaskowskiego. Stacja więc szukała tylko pretekstu do definitywnego zerwania współpracy, w tym jej porzucenia jej postaci Joasi w "M jak miłość".

Co robi Barbara Kurdej-Szatan? Wkrótce zobaczymy w nowym programie w telewizji.

Prezenterka zapewniła, że nie może narzekać na brak propozycji pracy w telewizji. Po tym jak przestała prowadzić pogramy w TVP (czyli przed inbą ze strażą graniczną), rozmawiała z m.in. z TVN o przeniesieniu się do "Dzień dobry TVN", a także z Polsatem o "Tańcu z gwiazdami". W jednej ze stacji, nie powiedziała której, poprowadziła program, którego premiera dopiero przed nami.

REKLAMA

Jak przestałam prowadzić programy w TVP, to od razu dostałam propozycję prowadzenia sylwestra w Polsacie i od razu byłam w "Tańcu z gwiazdami", dostałam też propozycję prowadzenia sylwestra w TVN. Z TVN mam tak, że od dłuższego czasu są takie podchody z jednej i z drugiej strony, ale jeszcze się nie do końca ziściło. Aczkolwiek w jednej stacji wzięłam udział w jednym projekcie, w programie, który prowadziłam, ale emisja tego będzie dopiero za parę miesięcy, także nie mogę więcej zdradzać

- powiedziała prezenterka w wywiadzie Żurnalisty.

Barbara Kurdej-Szatan powiedziała też Żurnaliście, że może i ludzie kojarzą ją z byciem prezenterką, ale najlepiej czuje się na deskach teatralnych. "Skończyłam studia aktorskie i najbardziej spełniam się tak wewnętrznie, artystycznie, kiedy jestem na scenie, kiedy gram. Bałam się, że już by za daleko przesunęła się granica między artystką a prowadzącą. A ja jednak się czuję i chcę być artystką" - powiedziała gwiazda.

Pełnego wywiadu z Barbarą Kurdej-Szatan możemy posłuchać w podcaście Żurnalisty.

* Zdjęcie główne: www.instagram.com/kurdejszatan

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA