To był rok dram - sprawdzamy 2021 w popkulturze

Ależ to był rok! Można, by o nim rozmawiać godzinami, a i tak nie poruszylibyśmy wszystkich tematów. W 2021 roku miało wiele premier ze "Squid Game", 2. sezonem "Wiedźmina" i "Spider-manem" na czele, mnóstwo internetowych gównoburz (z Ekipą i Sylwestrem Wardęgą w rolach głównych), a także śmierci, które nami wstrząsnęły.

Tworzenie takich podsumowań to pułapka, bo wszyscy żyjemy w bańkach, ale starałem się być obiektywny i wysupłać te wydarzenia, które odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych, były wyszukiwane w Google, a także klikane przez was nasi drodzy czytelnicy. A i tak nie udało mi się zmieścić wszystkiego.

Serialem stycznia i najpopularniejszym w tamtym czasie tytułem Netfliksa byli "Bridgertonowie", którzy co prawda mieli premierę w święta 2020 r., ale moda na nich (i oburzenie z powodu koloru skóry bohaterów) na dobre rozkręciła się nieco później. I to na tyle, że zrzucili z tronu "Wiedźmina". Polska część internetu żyła też serialem "Osiecka" od TVP, a media rozłożyły życie prywatne i uczuciowe artystki na czynniki pierwsze. Nowym władcą memów został "Szaman z Qanon", czyli jeden z uczestników szturmu na Kapitol, a drama między Marcinem Najmanem i Krzysztofem Stanowskim trwała w najlepsze.

W lutym dowiedzieliśmy się, że Open'er przez pandemię nie odbędzie się w normalnej formie (podobnie jak większość dużych festiwali) i instagramerki musiały zmienić wakacyjne plany (smuteczek). Kultowy duet Daft Punk rozpadł się po 28 latach, a Patryk Vega wypuścił głośny dokument "Oczy diabła" o handlu ludźmi. Na Netfliksie drugie życie dostał polski serial "Prokurator", a nieoczekiwanym hitem została komedia romantyczna "Miłość do kwadratu". Jednak najpopularniejsza platformą VOD w Polsce w tym miesiącu (i tylko na miesiąc) został Player dzięki "Listom do M. 4". Portale (w tym nasz), stacje radiowe i telewizyjne protestowały w ramach akcji "Media bez wyboru". Kilka miesięcy później temat zszedł na dalszy plan, bowiem posłowie wzięli się za "Lex TVN".

Fani seriali jarali się disneyowsko-marvelowym "The Falcon and the Winter Soldier", a także canalplusowym "Klangorem". Na HBO GO wjechała długo wyczekiwana "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera", a na Netliksie wszyscy za to pytali: "Kto zabił Sarę?". Tematem numer jeden w show-biznesie był jednak wywiad Oprah z księciem Harry i Meghan Markle. Ich opowieść o mrocznej stronie Pałacu Buckingham przykuła uwagę nawet osób, które zbytnio nie przyjmują się brytyjską rodziną królewską. Rozdano statuetki Grammy, a z nowymi płytami powrócili: Lana Del Ray, Kings of Leon i Justin Bieber. Nad Wisłą nowym powiedzonkiem stało się "J*bać Telewizję Polską, Jacek Kurski ch*j ci w dziąsło", za sprawą Maty i jego Patoreakcji, a dzieciaki na głośnikach bluetooth puszczały szlagier Ekipy 3KIPA – najpopularniejsze wideo 2021 na YouTube.

W kwietniu przyznano Oscary, czyli najważniejsze nagrody filmowe (główną nagrodę dostał "Nomadland"), ale gala online bez udziału publiczności nie zrobiła takiego szumu jak zawsze - w końcu nie można się było wbić na afterparty do Jaya-Z i Beyonce. Na HBO GO mogliśmy za to obejrzeć pierwsze odcinki "Mare z Eastown" z Kate Winslet – to jeden z najlepszych seriali 2021, który wywołał zasłużony zachwyt wśród pożeraczy popkultury. Wszystko do jednak zostało przyćmione przez surrealistyczny szał na lody Ekipy i przerażającego laguna z Krakowa. Również w kwietniu odszedł od nas Krzysztof Krawczyk, na którego synu żerowały potem plotkarskie media przez kilka tygodni.

W maju najczęściej wyszukiwanym hasłem w Google było "Natsu" (serio!). To influencerka z Team X, której filmiki z sex kamerek wyciekły do sieci i nawet osoby spoza youtube'owej bańki o tym usłyszały (i namiętnie szukały). Druga połowa internetu żyła z kolei odcinkiem Hejt Parku z Jasiem Kapelą. W tradycyjnych mediach (ale i tych społecznościowych) najpierw królował specjalny odcinek "Przyjaciół" ze wspominkami kultowej ekipy, a także Eurowizja. Z jednej strony byliśmy zażenowani występem Rafała Brzozowskiego. Z drugiej cieszyliśmy się, że w finale wygrał rockowy zespół Maneskin (i przy okazji żyliśmy "aferą" narkotykową), a nie generyczny pop. Włoska muzyka przeżyła renesans nad Wisłą: kiedyś był Al Bano, a teraz jest Damiano. Ze znacznie gorszych wieści - w maju zmarł Bronisław Cieślak - odtwórca kultowej roli porucznika Borewicza.

Damiano razem z Maneskin zagrali w tym miesiącu pierwszy koncert w Polsce, a o ich pocałunku na scenie pisali wszyscy. W polskiej muzyce wielką popularnością cieszył się nowy hymn Męskiego Grania I Ciebie też, bardzo, ale to Mata pozamiatał Kiss camem, który niedługo później wskoczył na listę Bilboardu. Listy przebojów zdominował Ed Sheeran ze swoim Bad Habits. W czerwcu doczekaliśmy się kontynuacji "Ricka i Morty'ego" i "Szkoły dla Elity", a także "Lokiego" z MCU, ale najwięcej dyskutowano o czarnej Annie Boleyn. Memem instant został kibic Szwajcarii w czasie meczu Euro 2020. A jeśli chodzi o mistrzostwa, to większe emocje w sieci wywoływały nie same mecze, ale klękanie piłkarzy.

Lipiec to drama za dramą. Przede wszystkim rozpoczęła się ciągnąca się tygodniami Ekipagate – Sylwester Wardęga nazwał słynną grupę youtuberów Friza hipokrytami, a Wersow okryła się niesławą, bo wyszło na jaw, że "pożyczyła" sobie logo sowy. Ogromne kontrowersje wywołała wypowiedź niedoszłej "Top Model", czyli Samueli "Nie chcę Żydostwa i LGBT" Górskiej. A za Oceanem Scarlett Johanson poszła na wojnę z Disneyem za oszustwo przy "Czarnej Wdowie". Z topów Netfliksa nie schodził "Rojst '97" i "Porwanie Lisy McVey". W Cannes "Tytan" zgarnął "Złotą Palmę", a Billie Eilish wydała swoją drugą płytę, na której jest rzekomo szczęśliwsza niż kiedykolwiek.

W sierpniu w cieniu wciąż trwającej pandemii odbyło się sporo festiwali muzycznych – największym pod względem gwiazd był z pewnością Fest Festival, ale oprócz niego bawiliśmy się też na m.in. OFF Country Club Open'er Park, Męskim Graniu czy Salt Wave. Dużą ekscytację wywołała wieść, że Disney+ pojawi się w Polsce latem 2022 roku. W świecie internetowych inb głośno było o youtuberze "Okiem kosmetologa", który został skazany za swoje przekręty, Krzysztof Zalewski pocałował na gali Fryderków Ralpha Kaminskiego, a eksperci polityczni tacy jak Tomasz Karolak czy Marcin Najman wnikliwie komentowali przejęcie Kabulu przez Talibów. Na HBO z zapartym tchem oglądaliśmy "Biały Lotos", a na Netfliksa wskoczyło "polskie Stranger Things" czyli "Otwórz oczy" (i okazało się, że nie jest to "polskie Stranger Things"). Wielkie zwycięstwo odniosła Britney Spears – jej ojciec obiecał rezygnację z trwającej latami kurateli. W pełni wolna stała się w listopadzie.

Miesiąc zaczęliśmy z przytupem od pijackiego rajdu Beaty Kozidrak - miała aż 2 promile. Sąd skazał później piosenkarkę na prace społeczne, ale ta odwołała się od wyroku. Dziś wystąpi na Sylwestrze Polsatu. Zostajemy w tematach muzycznych, gdzie na szczycie była Young Leosia (jej Szklanki towarzyszyły nam przez cały rok w różnych miejscach sieci). Jedni próbowali zrozumieć jej fenomen, drudzy katowali jej debiutanckie "Hulanki", a jeszcze inni przyglądali się kobiecej emancypacji w polskim hip-hopie.

Uniwersum seriali zdominował nie finał "Lucyfera", ale południowokoreańskie "Squid Game", które w tym roku nie miało sobie równych pod względem zamieszania w popkulturze. Internet przeżywał też aferę dywanową w Wenecji, Kuba Wojewódzki sprankował wszystkich, że kończy swój program, a Sylwester Wardęga postanowił tropić influencerki-scamerki (z powodzeniem). Co poza tym w telewizji? W "Klanie" epokowa rewolucja - pierwsza zmiana czołówki od 1997 roku. Padł też rekord wszech czasów w "1 z 10". We wrześniu pożegnaliśmy legendarnego lektora Tomasza Knapika oraz aktora Wiesława Gołasa, a internetowi detektywi przeprowadzali śledztwo w sprawie śmierci influencerki Gabby Petito.

Kina przeżyły renesans dzięki 25. filmowi z Jamesem Bondem "Nie czas umierać", gdzie w rolę Agenta 007 po raz ostatni wcielił się Daniel Craig. Ogromne zasługi w powrocie ludzi przed srebrne ekrany miała też "Diuna", która udowodniła jak bardzo tęsknimy za epickimi filmami science-fiction. Swoją premierę miało pierwsze gejowskie randkowe show w Polsce, czyli "Prince Charming", a syn Supermana okazał się bi. Okazało się też, że polska wersja "The Office" wcale nie jest taka zła, a sequel "W lesie dziś nie zaśnie nikt" był lepszy niż jedynka.

To jednak wszystko nic w porównaniu z tym, co się działo w internecie po tym jak Mata wypuścił swój zestaw w Maku (a także drugą płytę "Młody Matczak"). Mówili o tym dosłownie wszyscy, w tym Maja Staśko, która rzuciła cheeseburgerem na ziemię w ramach protestu przeciw kapitalizmowi. Plotkarsko-inlflucerska strona sieci dyskutowała o edukacji Mamy Ginekolog. Na planie westernu "Rust" Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę i ranił reżysera. Po tragicznych wydarzeniach wycofał się z życia publicznego, a śledztwo trwa. Prokuratura zajęła się też patozawodami PunchDown 5, po tym jak strongman Waluś trafił do szpitala. Zmarł kilka tygodni później.

Jeżeli dotarliście do tego miejsca, to wiecie, że rok 2021 obfitował w afery. Popkulturowym odpowiednikiem Watergate był jednak wulgarny wpis Barbary Kurdej-Szatan o straży granicznej. Celebrytka wywołała skandal, który cytowano ochoczo Białorusi, straciła lukratywny kontrakt z Play, a także wiele współprac na Instagramie. Pod lupę wzięła ją też prokuratura. Z kolei "Wiadomości" puściły strzelaninę z planu serialu Netfliksa, by pokazać imigrantów w praktyce - pisały o tym media w całej Europie.

Kurator oświaty ostrzegała dzieci przed antypolskimi "Dziadami" w Krakowie, x-kom wycofał się z horroru z Jasiem Kapelą, a w atmosferze skandalu przebiegała premiera "Dziewczyn z Dubaju". Dodzie i jej ex-mężowi Emilowi S., którzy produkowali film, postawiono zarzuty, za które grozi wiele lat więzienia. Ogromną karierę, już w pozytywnym sensie, za granicą zrobił też Piotr Adamczyk, który zagrał dresiarza w "Hawkeye'u". Netflix skradł nam serca animacją ze świata LoL-a- "Arcane". Światem wstrząsnął tragiczny koncert Travisa Scotta na festiwalu Astroworld. W wyniku masowej paniki zginęło 10 osób, a ponad 300 zostało rannych. Internautów najbardziej poruszyła też śmierć youtubera Apetora.

Finał 2021 roku był prawdziwą ucztą dla geeków. Do kin przyfrunął nowy "Spider-man", który potwierdził niemal wszystkie fanowskie teorie. Doczekaliśmy się też czwartej części "Matriksa", a także drugiego sezonu "Wiedźmina". Największe poruszenie, zupełnie nieoczekiwanie patrząc po pierwszych recenzjach krytyków, wywołał Adam McKay swoim filmem "Nie patrz w górę". W polskiej telewizji rządziły w tym roku programy rolnicze, a dla wielu osób to właśnie finał 8. edycji "Rolnik szuka żony" był wydarzeniem grudnia. Youtube, Google i Spotify zrobiły też swoje podsumowania, gdzie prym muzycznie wiedli Mata, Sobel, Sanah i rzecz jasna Ekipa. Jej szef zresztą z końcem roku piosenkę i zapowiedział solowy album. Tak jest, w 2022 roku też nie uciekniemy od Friza i jego Ekipy. I od Crazy Froga, który niczym Neo zmartwychwstał po wieloletniej hibernacji.

*zdjęcie główne: kadry z seriali Netflixa i screeny z profili na Instagramie Beaty Kozidrak, Barbary Kurdej-Szatan oraz youtube'woych kanałów Ekipy, Sylwestra Wardęgi, Hejt Parku i SBM Label