Boxdel nagrał film o tym, jak wrócić do zarabiania pieniędzy po aferze Pandora Gate
Biznesplan na odbudowanie wizerunku, historia osiągnięcia wymarzonej formy, krzepiące wiadomości od widzów i robienie jajecznicy - wszystko to zobaczyć można w najnowszym filmie Boxdela, który po dwóch tygodniach wrócił do sieci z nowym filmem. Wygląda na to, że dawny włodarz FAME MMA ma już plan na to, jak podnieść się po porażce, znów zacząć zarabiać pieniądze i nie ukrywa, że liczy na wsparcie widzów.
Kiedy Sylwester Wardęga opublikował swój pierwszy film na temat Pandora Gate, w którym pojawił się także Boxdel w kontekście wymieniania niestosownych wiadomości z nieletnią dziewczyną, były już wówczas włodarz FAME MMA próbował wyplątać się z afery i odciąć od Stuarta B. oraz Marcina Dubiela. Niedługo po materiale Wardęgi opublikował swój wywiad z Aleksandrą Adamczyk, gdzie w wyćwiczony sposób opowiedział historię ze swojej perspektywy. Nieco luźniejszą formę przybrał jego kolejny film "13 minut o Pandora Gate", który pojawił się na jego kanale chwilę później, a w najnowszym materiale Boxdel wydawał się już w pełni wyluzowany. Na tyle, żeby przedstawić widzom swój biznesplan na odbudowanie wizerunku, spekulując, czy kiedykolwiek będzie chciał wrócić w szeregi FAME MMA.
O Boxdelu w związku z Pandora Gate pisaliśmy w serwisie Spider's Web na bieżąco:
Boxdel przedstawił widzom, w jaki sposób planuje wrócić na YouTube. Nie ukrywa, że liczy na ich wsparcie finansowe
Po dwóch tygodniach influencer wrócił do internetu zupełnie odmieniony. Boxdel nagrał nowy materiał w siedzibie GOATS, gdzie rozrysował widzom swój "plan odbudowy" na najbliższe miesiące. Najwięcej wspominał o odbudowaniu wizerunku, który został znacząco nadszarpnięty przez aferę Pandora Gate. "Nie skupiamy się w ogóle, żeby Boxdel zarabiał, bo Boxdel ma odbudować nasz wizerunek" - wspomina Michał Baron w swoim najnowszym materiale, ale z czegoś jednak trzeba żyć. Źródłem dochodu Boxdela ma być kanał Aferki, który współprowadził wraz z Ulfikiem:
Aferki z kolei, prócz tego, że również odbudowują wizerunek, to przekładają się w jakiś tam sposób też na finanse. Więc będą nas w jakiś tam sposób utrzymywać przez ten trudny okres czasu. Tam się przekładają jakieś dotacje, jakieś deale, no współprace wiadomo - z takim wizerunkiem ciężko będzie teraz otrzymać jakąś współpracę. Ale są widzowie. Są dotacje. Jest wsparcie gdzieś tam zewnętrzne, więc, no my też mamy oszczędności, więc jakby tym się na razie nie martwimy. Aczkolwiek warto również na to spojrzeć, no bo z perspektywy czasu na pewno będziemy musieli... no jakby to musi wszystko zarabiać
- wspomniał Boxdel.
Wygląda na to, że influencer podniósł się nieco po Pandora Gate i planuje wrócić do internetu na dobre. W przeciwieństwie do poprzednich materiałów, ten miał za zadanie jeszcze mocniej ocieplić wizerunek Boxdela - youtuber opowiedział o powrocie do formy, czytał krzepiące wiadomości od widzów, którzy chcą, by ten zaczął znów nagrywać, a pod koniec odcinka zaprezentował robienie jajecznicy. Okazuje się, że Baron postanowił także dać pstryczka w nos Federacji FAME - influencer stwierdził, że nie wie, czy będzie chciał wrócić w szeregi organizacji, gdy już będzie taka możliwość.