Jeszcze więcej Charlesa Mansona w kinie. Powstają dwa nowe filmy o jego zbrodniach
Charles Manson i jego zbrodnie co raz silniej przebijają się do świata filmu. Nie tylko Tarantino pracuje nad obrazem poświęconym morderstwu Sharon Tate. Niedługo będziemy mieli okazje zobaczyć kolejne dwa niezależne od siebie tytuły.
Od kilku miesięcy głośno jest o kolejnym filmie Quentina Tarantino, który przedstawi historię zbrodni Charlesa Mansona. W sierpniu 1969 roku kierowana przez niego grupa dokonała rytualnego morderstwa aktorki Sharon Tate - żony Romana Polańskiego, która znajdowała się w ósmym miesiącu ciąży. Razem z nią tzw. Rodzina Mansona zabiła cztery inne osoby, które akurat gościły w domu Tate.
Niedawno pojawiły się doniesienia, że kluczową postacią fabuły filmu ma być Roman Polański. Justin Kroll z Variety podał na Twitterze, że Tarantino do roli reżysera szuka polskiego aktora. Wiadomo także, iż w filmie pojawi się Leonardo DiCaprio, który zagra starzejącego się aktora, który mieszka w sąsiedztwie pary. Do wcielenia się w Tate przymierzana jest Margot Robbie. Z kolei Tom Cruise i Brad Pitt starają się o rolę kaskadera.
Produkcja ma ruszyć latem tego roku, a premierę niezatytułowanego dzieła zaplanowano na 9 sierpnia 2019 roku – dokładnie w 50. rocznicę zamordowania Sharon Tate i jej gości. Jednak wcześniej będziemy mieli okazję zobaczyć inne filmy związane zarówno z postacią ofiary, jak i zbrodniarzy.
Wiosną zaczną się zdjęcia do Charlie Says, który opowie o trzech kobietach z grupy Mansona.
Chodzi o Patricię Krenwinkel, Susan Atkins i Leslie Van Houten, współodpowiedzialne za morderstwa w domu Polańskiego i Tate oraz dokonane dzień później zabójstwo Leno i Rosemary LaBianca. Wszystkie trzy kobiety zostały skazane na śmierć, jednak po stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy niekonstytucyjności tej kary wyroki zamieniono na dożywocie. Morderczynie zagrają odpowiednio Odessa Young, Marianne Rendon i Hannah Murray. Z kolei w Mansona wcieli się Matt Smith, znany z Doktora Who i The Crown. Ponadto w filmie zobaczymy także Suki Waterhouse, Carlę Gugino czy Kayli Carter.
Charlie Says ma się skupić na transformacjach, jakie przeszły skazane po osadzeniu w więzieniu. Reżyserem obrazu będzie Mary Harron, twórczyni American Psycho. Za scenariusz odpowie autorka skryptu tego filmu – Guinevere Turner.
W fazie produkcyjnej znajduje się także osobny tytuł o Sharon Tate.
The Haunting of Sharon Tate będzie psychologicznym horrorem ukazującym ostatnie dni życia aktorki. Tytuł odwołuje się do jednego z wywiadów, którego żona Polańskiego udzieliła na rok przed śmiercią. Zdradziła wówczas, że śnią jej się koszmary, w których jej dom nawiedzany jest przed duchy.
Główną rolę zagra Hilary Duff, która poinformowała o tym na swoim Instagramie. Reżyserem i scenarzystą filmu jest Daniel Farrands, odpowiedzialny głównie za krótkometrażówki i dokumenty dotyczące filmów grozy.
