"Ktoś z nas kłamie" największym nowym hitem na Netflix Polska. Sprawdźcie, co warto obejrzeć

Nie wiecie co oglądać? Mamy dla was dobre wiadomości. Ten dylemat wkrótce stanie się jednocześnie prostszy i trudniejszy. Marzec zapowiada się na moment rozpoczęcia wielkiej streamingowej wojny między HBO Max i konkurencją. Właśnie dlatego Netflix przygotował kilkadziesiąt świetnych nowości na przyszły miesiąc. Do marca została natomiast jeszcze chwila, więc najpierw zwróćmy nasze oczy w stronę niedawnych premier. Spośród nich największą popularnością w Polsce cieszyły się "Ktoś z nas kłamie" i "Teksańska masakra piłą mechaniczną".

Netflix co tydzień powiększa się o kilka lub nawet kilkanaście nowych produkcji. Wiele z nich z czasem trafia do czołowej dziesiątki najpopularniejszych tytułów na platformie. Kto uzupełnił szeregi Netflix TOP 10 w ostatnich siedmiu dniach i (tym samym) co warto oglądać wraz z resztą użytkowników? Na liście nie brak nowości, ale pojawiły się też dwa powroty po dłuższej przerwie.

"Snowpiercer" jest jednym z najciekawszych i najpopularniejszych seriali science fiction powstałych w ostatnich latach. Produkcja stacji TNT opowiada o dwóch pociągach prujących przez wieczną zmarzlinę z ostatnimi żyjącymi na Ziemi ludźmi na pokładzie. W 3. sezonie produkcji między dwiema opozycyjnymi frakcjami dochodzi do bezpośredniego konfliktu. Celem każdej z sił jest przetrwanie i władza.

Wynik: 10 punktów

Włoski horror z 2021 roku może się "pochwalić" absolutnie tragicznymi średnimi ocen na Filmwebie (3,6 na 10) oraz IMDb (4,1 na 10). Trudno więc powiedzieć, żeby podobał się zbyt wielkiej liczbie osób, które mają za sobą seans. Kiepskie recenzje chyba nie przeszkadzają jednak użytkownikom Netfliksa, którzy wysforowali produkcję na 9. miejsce najnowszego rankingu popularności. Fabuła "Nie zabijaj mnie" kręci się wokół młodej dziewczyny, która umiera u boku swojego chłopaka po przedawkowaniu narkotyków. Zamiast odejść w zaświaty trafia jednak do niebezpiecznego i pełnego przemocy świata, o którego istnieniu nie miała wcześniej pojęcia.

Wynik: 13 punktów

Młody Kurt Wallander powrócił w lutym na Netfliksa wraz z nowymi odcinkami swojego najnowszego serialu i z miejsca dobił do listy najpopularniejszych produkcji. Wydaje się, że w tym konkretnym przypadku popularność marki przeważyła nad poziomem samego serialu. W końcu mowa o bohaterze wymyślonym przez jednego z najpoczytniejszych twórców skandynawskiej literatury.

Wynik: 21 punktów

Dzielnie psiaki z "Psiego patrolu" na kilka tygodni wypadły spoza Netflix TOP 10, ale wiadomo było, że prędzej czy później wrócą. Mowa przecież o najpopularniejszych serialu dla dzieci na całym globie. Do jakiego kraju byśmy nie zawitali, tam znajdziemy fanów produkcji. Dziwić może tylko fakt, że od dłuższego czasu na Netflix Polska znajdziemy tylko trzy sezony produkcji (tymczasem na Zachodzie trwa wyświetlanie już 8. części). Brak nowych odcinków najwyraźniej nie przeszkadza jednak młodym widzom.

Wynik: 22 punkty

Simon Leviev, czyli tytułowy oszust z Tindera nie ma raczej powodów, by przybywać do Polski. Tak wiele osób w naszym kraju obejrzało bowiem poświęconą mu produkcję, że nie zdołałby nikogo nabrać na swoje gierki. To właśnie "Oszust z Tindera" doprowadził do wybuchu szaleństwa związanego z poszukiwaniem tinderowych hochsztaplerów obu płci.

Wynik: 25 punktów

Najnowsza "Teksańska masakra piłą mechaniczną" próbuje dokonać tego samego, co remake "Halloween" sprzed kilku laty. Chodzi o przyciągnięcie widzów nostalgicznie zerkających w stronę oryginału, usunięcie w z kanonu wszystkich słabych sequeli i przy okazji wykreowanie z tego udanego slashera idealnego pod nowego pokolenie. Tam, gdzie "Halloween" osiągnęło sukces, "Teksańska masakra piłą mechaniczną" niestety poniosła porażkę. Ale według naszego recenzenta i tak ogląda się to całkiem nieźle.

Wynik: 32 punkty

Romantyczne reality shows od lat stanowią istotną część biblioteki Netfliksa. W minionym tygodniu największą popularnością spośród nich cieszył się 2. sezon programu "Miłość jest ślepa". Osoby biorące w nim udział randkują ze sobą zza zasłony, przez którą nie widzą jak będzie wyglądać druga osoba. Czy w taki sposób faktycznie można zbudować prawdziwe uczucie? Odpowiedzi na to pytanie najwyraźniej poszukują nie tylko uczestnicy, ale też widzowie.

Wynik: 42 punkty

Nowe odcinki hiszpańskiego thrillera erotycznego wybiły produkcję wysoko na liście najpopularniejszych tytułów Netflix Polska. Przeciwnicy tego typu produkcji od lat narzekają na ich miałki poziom i nonsensowną fabułę, ale większości widzów podobne wady nie przeszkadzają wcale tak bardzo. Najwyraźniej nie ma takich serialowych grzechów, których nie dałoby się wybacz w zamian za możliwość oglądania umięśnionej męskiej klaty.

Wynik: 49 punktów

"Ktoś z nas kłamie" na pierwszy rzut oka wygląda jak typowa produkcja teen drama Netfliksa. W rzeczywistości jednak ten serial jest przez platformę tylko dystrybuowany, a pierwotnie powstał dla amerykańskiego serwisu Peacock. Adaptacja powieści YA autorstwa Eriki Saleh opowiada o piątce popularnych licealistów, które trafiają do szkolnego aresztu. W trakcie odbywanej kary jeden z chłopaków umiera, a podejrzenie pada na pozostałą czwórkę.

Wynik: 56 punktów

Serial "Kim jest Anna?" zaledwie kilka dni temu oficjalnie pobił wyniki "Wiedźmina" i "Ty", stając się tym samym najpopularniejszą anglojęzyczną produkcją w historii serwisu. Dlatego nie dziwi w żadnym wypadku jego zwycięstwo w kolejnym ranking Netflix TOP 10 z rzędu. Bazująca na prawdziwym skandalu produkcja podbiła serca widzów dzięki odpowiedniej dawce faktów, fikcji i celebryckiego splendoru.

Wynik: 70 punktów

Największym powodzeniem w poprzednim tygodniu zdecydowanie cieszyły się produkcje "Kim jest Anna?" i "Ktoś z nas kłamie" - obie poświęcone sztuce oszukiwania i robienia postronnych obserwatorów w "balona". Poza liderami z Netflix TOP 10 Polacy oglądali też kilka dodatkowych produkcji. Punkty w ostatnim tygodniu zdobyły też takie tytuły jak: "Pięść zemsty", "Muszę o tobie zapomnieć" i