Marzec będzie miesiącem HBO Max? Zobaczcie, jakimi nowościami odpowie Netflix

Marzec 2022 roku na papierze zapowiada się na okres zdominowany przez wejście do Polski platformy HBO Max. Najwięksi konkurenci usługi nie oddadzą jednak widzów bez walki. Jakie nowości Netflix przygotował na najbliższy miesiąc? Na liście znajdziemy sporo tytułów dopasowanych idealnie pod polskich użytkowników. Z 2. sezonem wraca serial "Bridgertonowie", a wcześniej zadebiutują "Układanka" i "Zasoby Ludzkie".

W marcu na polskim gruncie zadebiutuje HBO Max a wraz z nimi takie filmy jak "Diuna", "Matrix Zmartwychwstania" i "King Richard". Oczy wielu użytkowników siłą rzeczy będą więc od 8 marca zwrócone właśnie w tę stronę. Tylko co na to wszystko Netflix? Serwis przygotował na cały marzec kilkadziesiąt produkcji (wiemy już o ponad 40), w tym kilka hitów. Wśród nowości Netflix Polska na ten miesiąc znajdziemy nowy sezon hitowego serialu "Bridgertonowie", a także masę thrillerów, animacji i opowieści o rozmaitych oszustach (dzięki "Oszustowi z Tindera" i "Kim jest Anna?" panuje na nie właśnie moda).

Do tej pory Netflix ujawnił 46 filmów i seriali, które pojawią się w marcu 2022 na platformie. Część z nich to powroty kultowych produkcji takich jak "Bridgertonowie" i "Formuła 1: Jazda o życie", ale większość zapowiedzi dotyczy absolutnych nowości. Na liście nie zabraknie produkcji science fiction, thrillerów ("Układanka" i "Windfall" wydają się z nich najciekawsze), a także dokumentów. Co dokładnie warto oglądać w marcu?

Rodzinne tajemnice, brutalny atak na małe miasteczko i mroczna przeszłość ukochanej osoby. Taka mieszanka brzmi jak gwarantowany hit na Netfliksie. W marcu na platformie pojawi się "Układanka" od producentów "Wielkich kłamstewek" i "Od nowa". Produkcja opowie o trudnej relacji matki i córki, która nagle odkrywa, że do tej pory była karmiona kłamstwami na temat najbliższego członka rodziny. Tylko, czy ta podróż do króliczej nory na pewno okaże się dla wszystkich bezpieczna?

"Big Mouth" to od kilku lat jeden z najpopularniejszych seriali Netfliksa. Nie tylko spośród produkcji animowanych. Dlatego powstanie spin-offa z pobocznymi bohaterami serii wydawało się kwestią czasu. "Zasoby Ludzkie", jedna z nowości Netfliksa na marzec, opowiedzą o rozmaitych istotach wpływających na nasze samopoczucie i emocje. Będzie to coś jak "W głowie się nie mieści", ale z dużo większą liczbą przekleństw i żartów o uprawianiu seksu. Czy spin-off pobije poziomem fatalne pod każdym względem"Big Mouth"? Nie będzie to trudne, ale nie mam jakichś wielkich nadziei.

"Projekt Adam" zapowiada się na jeden z najpopularniejszych tegorocznych filmów serwisu Netflix. Mowa przecież o familijnym science fiction, który opowiada o podróżach w czasie, tajemnych organizacjach i ratowaniu świata. Adam Reed to pozornie niewyróżniający się niczym 12-letni chłopak samotnie wychowywany przez kochająca matkę. Pewnego dnia Adam natrafi jednak na dziwny pojazd prowadzony przez samego siebie z przyszłości. W taki sposób rozpocznie się największa przygoda jego życia. W obsadzie filmu pojawili się m.in. Ryan Reynolds, Jennifer Garner i Mark Ruffalo.

"Bridgertonowie" podbili swoim pierwszym sezonem Netfliksa, więc debiut kolejnej odsłony trzeba traktować w kategorii największego hitu marca 2022. Romantyczny melodramat o życiu brytyjskich wyższych sfer tym razem skupi się na nieco innych bohaterach. Czy tym razem widzów ponownie porwą wichry namiętności? Przekonamy się pod koniec marca.

"Windfall" zapowiada się na jedną z najciekawszych produkcji filmowych w marcu na Netfliksie. Według zapowiedzi i premierowego zwiastuna mamy tutaj do czynienia z thrillerem z elementami komedii w stylu Alfreda Hitchcocka. Produkcja opowiada o młodej parze, który przybywa do wakacyjnego domu w momencie, gdy obcy człowiek go okrada. Początkowo prosta sytuacja wkrótce potem ulega olbrzymiemu skomplikowaniu. W rolach głównych zagrali tu Jesse Plemons, Lily Collins i Jason Segel.

Kilkadziesiąt nowości, mnóstwo nowych hitów, kilka głośnych powrotów. Netflix w marcu 2022 roku nie ma zamiaru się patyczkować i odpuścić konkurentom. Walka między HBO Max i jego największym konkurentem zapowiada się więc niezwykle ekscytująco. Nam pozostaje zaś tylko zacierać rączki na myśl o zbliżających się hitach.

* Autorem zdjęcia głównego jest Liam Daniel/Netflix.